Bridger odsunięty od składu, szansa dla wychowanków

Kontuzje podstawowych juniorów spędzają w ostatnim czasie sen z powiek włodarzom Złomrexu Włókniarza Częstochowa. W dalszym ciągu do pełni sił po upadku w meczu z Unią Leszno nie doszedł Borys Miturski, a w ostatnich dniach kontuzji barku nabawił się również Tai Woffinden. Wszystko to sprawia, że w niedzielnym meczu w Lesznie szansę otrzyma jeden z wychowanków częstochowskiego klubu.

- Tai jest mocno poobijany, Borys miał upadek podczas finału mistrzostw Europy i może się zdarzyć tak, że żaden z nich nie będzie mógł wystartować w niedzielę. Najpewniej obok Mateusza Szczepaniaka pojedzie któryś z naszych młodych wychowanków - mówi szkoleniowiec, Piotr Żyto.

Prawdopodobnie w tym sezonie częstochowscy działacze nie skorzystają już z usług Lewisa Bridgera, który bardzo lekceważąco podchodzi do startów w naszym kraju. Miarka przebrała się po ostatnich spotkaniach z Atlasem Wrocław, w których Anglik zaprezentował się katastrofalnie. - O Bridgerze już nie myślę, bo do startów we Włókniarzu nie podchodzi profesjonalnie - dodaje trener.

Komentarze (0)