- Od samego początku nie miałem najmniejszych wątpliwości, że Tai weźmie udział w moim turnieju. Obaj znamy się bardzo dobrze i jeździmy w Wolverhampton od czasu kiedy Tai zdecydował się na jazdę w Elite League. W minionym sezonie oprócz Anglii startowaliśmy razem także w Polsce i Szwecji - powiedział na łamach speedwaygp.com Fredrik Lindgren.
Szwed dodał również, że "Tajskiego" czeka ciekawy, choć na pewno wymagający rok. - Przed Taiem z pewnością ciekawy sezon, bo przecież powraca do cyklu Grand Prix. Co do ligi angielskiej, w zeszłym sezonie on liderował drużynie pod koniec rozgrywek, więc teraz to ja muszę zrobić wszystko, by być z powrotem zawodnikiem numer 1. Wierzę, że będziemy razem tworzyć solidną parę, a zacięte mecze Wilków będziemy rozstrzygać na naszą korzyść - zakończył "Fredka".
Źródło: speedwaygp.com