W sezonie 2012 zespół Stali Gorzów boleśnie przekonał się, że mając w składzie nawet pięciu klasowych seniorów bez wsparcia choćby jednego juniora nie ma co liczyć na zdobycie złotego medalu. W nadchodzących rozgrywkach Enea Ekstraligi siła ognia młodzieżowej pary wicemistrzów Polski będzie zbliżona do tej sprzed roku. W naszym niedawnym rankingu juniorzy znad Warty zajęli wysokie czwarte miejsce. Ale tylko dlatego, że w ich gronie jest Bartosz Zmarzlik.
- Choć taki ranking zawsze jest subiektywną oceną dziennikarza zgadzam się z nim. Powiem nawet więcej - jestem mile zaskoczony, że zajęliśmy tak wysokie miejsce za Lesznem, Zieloną Górą i Bydgoszczą - mówi Ireneusz Maciej Zmora, prezes gorzowskiej Stali w rozmowie z portalem SportoweFaty.pl - Mamy w drużynie Bartka Zmarzlika, który z Piotrem Pawlickim i Patrykiem Dudkiem będzie rywalizował o miano najlepszego młodzieżowca w kraju. Jestem spokojny o formę Bartka, bo na pewno będzie zdobywał wiele cennych punktów dla drużyny. Tym bardziej, że ma stały kontakt z Tomkiem Gollobem. A współpraca i wspólne treningi z najlepszym w historii polskim żużlowcem mogą przynieść wyłącznie korzyści. Reszta naszych juniorów to wielka niewiadoma. Trudno dziś przewidzieć, kto będzie - obok Zmarzlika - jeździł w ligowych spotkaniach. Nie wiem, czy temu zadaniu podołają Adrian Cyfer i Łukasz Kaczmarek, którzy startowali już w rozgrywkach przed rokiem. A może miejsce w składzie wywalczy sobie powracający z wypożyczenia Łukasz Cyran. Naprawdę ciężko to teraz przewidzieć. Forma naszej młodzieży - oczywiście poza Zmarzlikiem - to wielka zagadka. Bo równie dobrze drugi junior może w meczu nie zdobyć punktu, ale może też mile zaskoczyć i wygrać podwójnie z Bartkiem choćby wyścig młodzieżowców - dodaje szef wicemistrzów Polski.
Ireneusz Zmora zapewnia, że klub robi wszystko, by żużlowcom na dorobku niczego nie brakowało. - Zawodnikom, którzy mają z nami podpisane amatorskie kontrakty zapewniamy wszystko od początku do końca. Zmarzlik ma zawodową umowę, więc sam musi zadbać o przygotowanie sprzętu. Młodzież trenuje w Gorzowie pod okiem trenera Piotra Palucha oraz innych wysokiej klasy specjalistów. Jest też pod stałą opieką psychologa. Juniorzy mają do dyspozycji salę, siłownię, basen, trenują sporty walki. Można więc powiedzieć, że klub zapewnia im kompleksową opiekę. Mam nadzieję, że zaprocentuje to na torze i za rok w rankingu waszego portalu młodzież z Gorzowa zajmie wyższe niż czwarte miejsce - kończy prezes Stali Gorzów.
Lubuski klub prowadzi rozmowy w sprawie wypożyczenia Patryka Karczmarza do zespołu z I bądź II ligi. Z kolei Adrian Cyfer, Łukasz Cyran i Łukasz Kaczmarek mają w niższych klasach startować jako goście, jeśli w danej kolejce będą poza pierwszym składem wicemistrzów Polski.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
I skoncz tą dyskusję !