Było dzisiaj ciężko - wypowiedzi po turnieju par w Krośnie

 / Na zdjęciu: Martin Malek
/ Na zdjęciu: Martin Malek

Para Tomasz Łukaszewicz - Piotr Machnik wygrała w niedzielę turniej par w Krośnie. Łukaszewicz był także najlepszym żużlowcem tych zawodów, zdobywając komplet 15 punktów. Co do powiedzenia po turnieju mieli główni bohaterowie?

Adam Czechowicz (Kolejarz Opole): Myślę, że było dzisiaj dobrze. Kilka punktów straciłem, bodajże 3, ale było OK. Dzisiaj miałem zupełnie nowy silnik Jawy, to była taka próba dzisiaj i myślę, że wypadła ona pozytywnie. Szkoda, że dopiero teraz on do mnie dotarł, ale no tak wyszło, że dopiero na koniec sezonu dostałem nowy silnik, ale jestem bardzo zadowolony z niego.

Kamil Cieślar (Złomrex Włókniarz Częstochowa): Tor był trochę dziurawy na drugim łuku, ale było dobrze, nie narzekam. Nie można narzekać na tor, jedynie na zawodnika. Moja postawa jak na szesnastolatka jest bardzo dobra. Jestem zadowolony.

Rafał Fleger (Kolejarz Opole): Było dzisiaj ciężko. Ciężko się nam jechało, ale jakieś punkty uzbierałem. Jak tu jeździłem kiedyś to ten tor był znacznie równiejszy.

Maks Gregoric (KSM Krosno II): Jestem zadowolony. Myślę, że pokazałem trochę ładnej jazdy. Tor był dzisiaj trudny, ale taki sam dla wszystkich. Nie jeździłem dawno na takim trudnym torze i było ciężko, ale jestem zadowolony.

Martin Malek (KSM Krosno II): Uważam, że zawody były dobre w moim wykonaniu. Dobry kolega z pary i uzbierało się trochę tych punktów. Tor był trochę dziurawy, ale mi się dobrze na nim jeździło.

Tomasz Piszcz (Lokomotiv Daugavpils): Myślę, że takie zawody to dobry trening dla wszystkich zawodników. W moim wykonaniu było trochę słabo, ale motocykl mi dzisiaj nie chodził. Robiłem wszystko, ale nie byłem w stanie wywalczyć więcej punktów.

Michał Rajkowski (Caelum Stal Gorzów): Jeździłem dzisiaj pierwszy raz po miesięcznej przerwie w zawodach. Nie jestem do końca zadowolony ze swojej postawy, bo ewidentnie nie miałem siły dzisiaj jeździć na tym torze. Ten tor był bardzo wymagający. Jeździło mi się bardzo ciężko. Było dużo muld, w których trzeba było bardzo mocno trzymać motocykl, żeby z niego nie spaść. Przez to straciłem dużo siły.

Komentarze (0)