Przez regulamin Cameron Woodward stracił wymarzony kontrakt

Pod koniec stycznia Cameron Woodward podpisał kontrakt warszawski z Wybrzeżem Gdańsk. Australijczyk żałuje, że nie udało mu się parafować umowy z warunkami finansowymi.

Dawid Cysarz
Dawid Cysarz

"Cam" po udanym sezonie w barwach Lubelskiego Węgla KMŻ liczył, że w okresie transferowym uda mu się szybko znaleźć pracodawcę. Podpisać kontrakt z australijskim żużlowcem chcieli między innymi przedstawiciele gdańskiego klubu. - Miałem wymarzony kontrakt, ale moja średnia nie pasowała do innego zawodnika i wzięli kogoś innego - przyznał Cameron Woodward. - Moja średnia była tylko o 0,04 za duża. Przez to straciłem świetny kontrakt - tłumaczy Australijczyk.

Pochodzący z Antypodów zawodnik stracił także szanse na podpisanie umowy ze swoim dotychczasowym pracodawcą. Lublinianie ustalili z nim warunki, jednak Woodward zbyt długo zwlekał z podpisaniem kontraktu, a działacze Koziołków zdecydowali się zatrudnić Macieja Kuciapę. - Można powiedzieć, że Woodward przespał swój czas, bo teraz nie jestem już w stanie zaproponować mu takich warunków jak wcześniej. Nie stać nas na utrzymanie 7-8 seniorów i oferowanie im pieniędzy na przygotowanie do sezonu, a tego żąda Cameron - przyznał Dariusz Sprawka, prezes Lubelskiego Węgla KMŻ.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Cameron Woodward przez regulamin stracił wymarzony kontrakt Cameron Woodward przez regulamin stracił wymarzony kontrakt


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×