Pod koniec ubiegłego tygodnia obfite opady śniegu nawiedziły południowo-wschodnią Polskę. W poniedziałek biały puch przykrył niemal cały kraj. Z tego powodu żużlowcy nie mogą trenować w Polsce i wybierają się na południe Europy. Na wyjazd do Gorican zdecydowali się między innymi jeźdźcy Unii Tarnów. - Nie ma na co czekać, gdyż w tym tygodniu synoptycy zapowiadają kolejne załamanie pogody. Dlatego po sprawdzeniu pogody, jaka panuje obecnie na południu Europy, zdecydowałem, że wyjedziemy tam na treningi - przyznał Marek Cieślak w rozmowie z Dziennikiem Polskim.
Szkoleniowiec tarnowskich Jaskółek uważa, że już należałoby zastanowić się nad przełożeniem pierwszej kolejki. Żużlowcy na inaugurację rozgrywek maja rywalizować 1 kwietnia, a większość z nich nie zaczęła jeszcze treningów na torze. - Zima w naszym kraju nie zamierza odpuszczać. Mało kto z zawodników miał w tym roku możliwość jazdy na polskich torach. Jeśli idzie o prognozy pogody dla Polski, niewiele na to wskazuje, by w najbliższych dniach miało się cokolwiek zmienić na korzyść, dlatego warto się zastanowić nad ewentualną zmianą terminu inauguracji - powiedział trener Unii i reprezentacji Polski.
Tarnowianie pierwszy mecz rozegrają na wyjeździe, a ich przeciwnikiem będzie Unibax Toruń.
Źródło: Dziennik Polski
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!