Maciej Kuciapa z niecierpliwością wypatruje dobrej pogody i pierwszych w tym sezonie możliwości treningowych. Póki co, nowy zawodnik Lubelskiego Węgla nie trenował jeszcze na torze. - Niestety, w tym sezonie pogoda jeszcze nie pozwoliła mi wyjechać na tor. Czekam na odpowiednie warunki atmosferyczne, ale w tym tygodniu raczej nie ma na nie szans. Mam nadzieję, że po weekendzie pogoda się poprawi i będą mógł już odbyć pierwsze treningi na torze. Jeśli nadal w naszym kraju będzie panowała zimowa aura, rozejrzę się za możliwościami treningowymi zagranicą - wyjaśnia dla SportoweFakty.pl Kuciapa.
Lubelscy żużlowcy są w o tyle uprzywilejowanej sytuacji, że pierwszy mecz mają przełożony. - Mój zespół sezon ligowy rozpoczyna dopiero 14 kwietnia a, więc mamy jeszcze trochę czasu na treningi. Chciałbym jednak od przyszłego tygodnia faktycznie już rozpocząć jazdy na torze i być jak najlepiej przygotowanym do inauguracji ligi - zaznacza nasz rozmówca.
Maciej Kuciapa odszedł z Rzeszowa z Enea Ekstraligi na jej zaplecze, głównie po to, by regularnie jeździć, a nie "grzać ławę". - Do pierwszej ligi przyszedłem z zamiarem systematycznego jeżdżenia i punktowania na dobrym poziomie. Mam nadzieję, że będę solidnym punktem mojej drużyny i nie zawiodę oczekiwań lubelskich działaczy i kibiców. Wiem, że nadzieje z moim przejściem do Lublina są duże i postaram się im sprostać. Na razie jednak nie ma co teoretyzować i czegokolwiek obiecywać. Wszystko zweryfikuje i tak postawa na torze - zastrzega żużlowiec.
Kuciapa chce skupić się na startach w polskiej lidze, ale nie wyklucza, że jeśli będzie prezentował dobrą formę, pojawią się oferty z zagranicznych klubów. - Jeśli chodzi o indywidualne cele, podstawą jest oczywiście bycie skutecznym w rozgrywkach ligowych. Chciałbym także zakwalifikować się do finału Indywidualnych Mistrzostw Polski. Na razie mam podpisany tylko kontrakt w lidze polskiej. Jeśli chodzi o starty zagraniczne, na pewno w trakcie sezonu pojadę w kilku turniejach na Węgrzech. Oferty z innych lig mogą się pojawić, kiedy dobrze będę prezentował się w Polsce. Trzeba się pokazać w rodzimej lidze, a wówczas może ktoś się zgłosi - wierzy zawodnik, który w tym roku skończy 38 lat.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!