Ronnie Jamroży: Nie chodzi o to, by komuś cokolwiek udowadniać

Honorowy prezes Orła Łódź dosyć sceptycznie wypowiada się o szansach drużyny w sezonie 2013. Ronnie Jamroży mówi z kolei o ambicjach zawodników, którzy jednak nie chcą niczego udowadniać na siłę

Ronnie Jamroży w Ostrowie zanotował niezły sezon 2012, choć dotyczy to głównie meczów na własnym torze. Przed tymi rozgrywkami zmienił barwy klubowe i będzie startował w Orle Łódź, który - zdaniem Witolda Skrzydlewskiego - straci handicap własnego toru po dosypaniu sporej ilości granitu. - Słyszałem, że w Łodzi ma zostać dosypana nawierzchnia. Fajnie byłoby, żebyśmy mieli odpowiednio dużo czasu na treningi na tym nowym torze. Wszystko jednak jest uzależnione od warunków atmosferycznych. Dopóki zima nie ustąpi, nie mogą być prowadzone prace na torze, a co za tym idzie, treningi się opóźniają. Jak zrobi się cieplej będzie można dosypać granitu, a później przygotować tor do takiego stanu, by na nim trenować - wyjaśnia żużlowiec.

Pochodzący z Rawicza zawodnik uważa, że cała drużyna Orła Łódź chce walczyć o miejsce w czołowej czwórce i przedłużenie sezonu do fazy play-off. - Przede wszystkim chciałbym w tym sezonie dobrze jeździć. Nie chodzi o to, żeby kogoś zaskakiwać, czy cokolwiek komuś udowadniać. Udowadnianie coś na siłę czasami przynosi odwrotny skutek. Wszyscy wiemy, o co jedziemy, jaki jest regulamin i że trzeba załapać się do czwórki, by mieć spokojne utrzymanie i dłuższy sezon. Od początku rozgrywek trzeba dobrze jeździć, by pojechać w większej liczbie meczów. Każdemu z nas na tym zależy. Nikt nie chce kończyć sezonu w sierpniu - zapewnia Jamroży.

SportoweFakty.pl zapytały Ronniego Jamrożego czy pesymistyczne prognozy głównego sponsora Orła Łódź, nie deprymują nieco zawodników. - Jeśli chodzi o wypowiedzi Witolda Skrzydlewskiego, przyznam się szczerze, że nie zagłębiam się to wszystko. Po prostu nie mam nawet czasu czytać tych artykułów, choć mimochodem do mnie docierają te informacje. Tak jak wspomniałem, nie chodzi o to, żeby cokolwiek udowadniać. Skupiam się na tym, by jak najlepiej przygotować się do sezonu i być skutecznym w lidze, a na opinie i prognozy przedsezonowe nie zwracam uwagi. Wszystko i tak zweryfikuje tor - kończy nasz rozmówca.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Ronnie Jamroży nie przejmuje się przedsezonowymi spekulacjami. Swoją wartość chce udowodnić na torze
Ronnie Jamroży nie przejmuje się przedsezonowymi spekulacjami. Swoją wartość chce udowodnić na torze
Komentarze (7)
avatar
sympatyk zuzla
24.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Prezes Skrzydlewski jest sceptykiem ale należy w swą drużynę wierzyć a nie podcinać im skrzydła wiem że łodzian stać jest jechać o wysokie lokaty w lidze powodzenia. 
avatar
ostry.pp
24.03.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
wypowiedzi tego sponsora pozostawiam bez komentarza.... 
chris 70
24.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dziwny ten prezes...Inni się napinają, przymierzają medale...a ten dmucha na zimne... 
avatar
x
24.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skrzydlewski robi wojnę psychologiczną po prostu :P 
avatar
piwko
24.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I o to właśnie chodzi!!!!Nostradamus nic o I lidze w 2013 roku nie wspomina,więc będzie się ona rządzić swoimi prawami.:)