Marta Półtorak w konflikcie z posiadaczami złotych odznak Stali Rzeszów

W nowym sezonie, posiadacze honorowanych złotych odznak ZKS Stal Rzeszów nie będą mieli wolnego wstępu na zawody żużlowe. Taką decyzję podjęła Marta Półtorak, prezes Speedway Stal Rzeszów S.A.

Marta Półtorak popadła w konflikty z posiadaczami złotych odznak ZKS Stal Rzeszów. Podjęła decyzję, że nie będą one honorowane na zawodach żużlowych w nowym sezonie. - Szanuję ludzi, doceniam ich pracę i wiem, że żużel w Stali nie pojawił się 10 lat temu. Z drugiej strony nie lubię cwaniactwa, niejasnych sytuacji - wyjaśnia swoją decyzję sterniczka rzeszowskiego speedwaya na łamach GC Nowiny. - Dostawałam sygnały, że posiadacze złotych odznak składali ludziom stojącym po bilety, takie mniej więcej oferty: "Nie kupuj biletu, daj piątkę to cię wprowadzę na stadion". Tego typu postawy są nie do przyjęcia. Nie mówię, że postępowali tak wszyscy posiadacze odznak, ale tego typu sygnałów było kilka. Nie oskarżam wszystkich, ale chcę, by sytuacja była czysta i transparentna - dodaje.

Taka decyzja prezes Półtorak nie spodobała się posiadaczom złotych odznak. W odpowiedzi wystosowali oni list otwarty, komentujący jej decyzję.  - Wypowiedź pani Marty Półtorak jest nie do zaakceptowania. Nazywanie nas cwaniakami chcącymi zarobić piątkę jest ubliżające. Nie zasłużyliśmy na to. Z jednej strony mówi pani, że docenia naszą pracę, z drugiej unieważnia wszelkie zasługi, za które otrzymaliśmy odznaki. Pani decyzja znacznych korzyści finansowych nie przyniesie, bo dotyczy kilkudziesięciu osób. Proszę się przyjrzeć Asseco Resovii. Hala na Podpromiu posiada 4 i pół tysiąca miejsc, ale tam zasłużeni działacze, zawodnicy mają miejsca honorowe - czytamy w liście. - Wyjaśniamy wszystkim, że legitymacja złotej odznaki klubowej jest wystawiana na jedną osobę i nikogo poza nią nie upoważnia do wejścia na stadion. Możliwe, że zaistniało tu jakaś pomyłka, bo wiemy, że posiadacze złotej odznaki "Zasłużony Działacz Kultury Fizycznej” mogli wprowadzić osobę towarzyszącą (...). Jest jeszcze czas na wycofanie się tej złej decyzji i udowodnienie, że docenia pani tych, którzy przez lata pracowali na rzecz sukcesów rzeszowskiego żużla - dodają.

Pod listem podpisali się m.in. Zbigniew Polak - były prezes sekcji żużlowej i opiekun szkółki, Jan Gugała - były członek zarządu sekcji żużlowej, wieloletni chronometrażysta podczas zawodów w Rzeszowie, Bronisław Ginalski - trener zapaśniczy z długoletnim stażem, przez wcześniejsze lata pomagający żużlowcom w zimowych przygotowaniach do sezonu, Zenon Wilk - były prezes sekcji żużlowej czy Jerzy Krzeszowski, pełniący niegdyś funkcję wiceprezesa sekcji żużlowej ZKS Stal Rzeszów.

Sterniczka rzeszowskiego żużla zaproponowała posiadaczom złotych odznak inne rozwiązanie. Chce, aby ci ludzie pomagali w klubie, a przez to ich złote odznaki w dalszym ciągu byłyby honorowane. - Zapraszam do klubu. Każda pomoc będzie mile widziana i rozwiąże sytuację. Może to być wsparcie przy organizacji meczów czy po prostu zwykła porada - mówi Marta Półtorak w wywiadzie udzielonym GC Nowiny. Jak zakończy się konflikt pomiędzy prezes Martą Półtorak a posiadaczami złotych odznak ZKS Stal Rzeszów? Czas pokaże.

Źródło: GC Nowiny

Marta Półtorak podjęła decyzję, która nie spodobała się posiadaczom złotych odznak ZKS Stal Rzeszów
Marta Półtorak podjęła decyzję, która nie spodobała się posiadaczom złotych odznak ZKS Stal Rzeszów
Źródło artykułu: