Gomólski rezygnuje ze Swindon. Będzie tam jeździć tylko pod jednym warunkiem!

Wraz z rozpoczęciem sezonu 2013 Kacper Gomólski miał powrócić do ścigania w Elite League. Wszystko jednak na to wskazuje, że "Gingera" zabraknie na torach ligi angielskiej.

To nieoczekiwana decyzja zważywszy na to, że została podjęta "last minute", niemal w przeddzień inauguracji rozgrywek ligowych na Wyspach Brytyjskich. Jak okazało się, że wiele terminów rezerwowych dla przekładanych spotkań w Enea Ekstralidze wypada w czwartek. A właśnie w tym dniu swoje mecze na Wyspach Brytyjskich rozgrywa ekipa Swindon Robins, dla której w tym roku punkty miał zdobywać junior aktualnego drużynowego mistrza Polski.
- Na tą chwilę nie ma tematu Kacpra Gomólskiego w Anglii. Taką decyzję podjęliśmy w poniedziałek wspólnie z zawodnikiem. Dlaczego? Jeżeli okaże się, że odwołują nasz mecz to zostajemy bez naszego czołowego i podstawowego młodzieżowca. Liga angielska takie sobie wywalczyła prawa, że jeśli Swindon Robins jeździ w czwartki i są przypisani do tego dnia, to nie mamy możliwości, by na nasz zaległy mecz Kacper przyjechał. W skrócie: Jest za dużo niewiadomych terminów. Jak nam dadzą czwartek to jesteśmy "ugotowani". Oprócz tego w właśnie na czwartek zaplanowanych jest wiele innych ważnych krajowych eliminacji i imprez rangi mistrzostw Polski -

oznajmia dla SportoweFakty.pl trener Jaskółek Marek Cieślak .

Jest jeszcze ratunek dla wychowanka Startu Gniezno na angaż w angielskim klubie w tym roku. Trener Unii Tarnów stawia jeden warunek. - Jeśli Anglicy zgodzą się na to, że Kacper będzie mógł wystartować tam w wybranych meczach. Jeżeli takiej zgody nie dostanie, Gomólskiego na Wyspach Brytyjskich nie będzie - kończy 63-letni szkoleniowiec.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Komentarze (25)
stev
27.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam to gdzieś tzn tam gdzie słońce nie dochodzi to jest właśnie cieślak,tak się dba o rozwój Janowskiego,żeby czasem "złoty" nie zaszkodził.Powodzenia a "złoty"i tak będzie żałował. 
avatar
PRZEM 312
27.03.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gomólski teraz jak dziecko w mgle za rączkę go Cieślak prowadzi a po sezonie już tak miło nie będzie wtedy z kadry wypad z ekstraligi wypad dopiero mu się oczy otworzą i dobrze zobaczymy wtedy Czytaj całość
avatar
fan_sportu
27.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cieślak w tym roku będzie miał problem, aby powtórzyć medal. To już nie ten sam skład, a i inne drużyny nie stoją w miejscu. Już teraz dmucha na zimne, i słusznie, bo może być ciężko. 
kibic stali 1
27.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
cieslak robi ten sam błąd co śledź w rzeszowie z lampartem wtedy też nie dali mu zgody na anglię bo byl jedynym wartosicowym juniorem i gdyby odniósł kontuzje nie miał by kto jechac 
avatar
k2
26.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
i naszej największej gwiazdy nie będzie w angli no szkoda