Holta zapomniał o nadgarstkach? Łagutę przegonią... kijem?!

Ostatnie dwa sezony dla Rune Holty były drogą przez mękę. 40-latek długo nie mógł uporać się z kontuzją nadgarstków, której skutki utrudniały mu jazdę.

O nadgarstkach Rune Holty napisano już tak wiele, że z powodzeniem można byłoby stworzyć z tego książkę. Sam zawodnik, który zdecydował się na zmianę barw klubowych i podpisanie kontraktu z Dospel CKM Włókniarzem Częstochowa, zapewniał już wielokrotnie, że w końcu jego problem zostanie definitywnie rozwiązany.

To, czy faktycznie tak będzie, zweryfikuje życie, a dokładniej tor. "Rysiek" ma za sobą treningi na żużlowym owalu w tym roku. Zawodnik Włókniarza przygotowywał się w słoweńskim Krsko. - Świadkowie twierdzą, że radził sobie wyśmienicie - powiedział Jarosław Dymek, menadżer biało-zielonych. Przebywający w Krsko od ponad dwóch tygodni Grigorij Łaguta również był pod wrażeniem jazdy Holty.

Żużel na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów speedway'a! Kliknij i polub nas.

W Częstochowie mocno wierzą, że Rune Holta wróci do dobrej formy, a wyniki przez niego osiągane będą zadowalające. - Rune przez trzy dni ostro trenował w Krsko. Nie będę cytował dosłownie naszej prywatnej korespondencji, ale myślę, że po tych słowach, które od niego otrzymałem to można być usatysfakcjonowanym. Ważne jest to, co czuje sam zawodnik - dodał menadżer Lwów. Choć Jarosław Dymek otwarcie tego nie powiedział, ale między wierszami można wyczytać, że ból nadgarstków Holcie nie dokuczał.

Notabene wspomniany wyżej Rosjanin Grigorij Łaguta najwyraźniej bardzo upodobał sobie Krsko. "Grisza" wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję do treningów w Słowenii od dobrych kilkunastu dni. - Jego chyba będziemy musieli stamtąd wygonić kijem (śmiech) - stwierdził Dymek.

Rune Holta trenował w Krsko. Zawodnik był zadowolony z jazdy
Rune Holta trenował w Krsko. Zawodnik był zadowolony z jazdy
Komentarze (165)
paczanka
29.03.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Jabłuszko"szykuj się na ciągłe jazdy w Dospel Włókniarz Częstochowa."Ryśkowi"nie wierzę choć jestem z Cz-ewy. 
avatar
MATUCH
29.03.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
RICARDO ja w cb wierze, myślę ze to bedzie twój bardzo udany sezon. 
avatar
Student_ckm
29.03.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Jak ja nie lubie takiego gadania,że śmiga na treningach że go nic nie boli. Jak będzie to się okaże po dwóch, trzech meczach. 
avatar
Maciocross
29.03.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie strasz Rysiu nie strasz bo się jeszcze zesr... ;) 
imilio
29.03.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Taaa jak już po 5 kolejkach tekst o tym że się jeszcze nie dogadał ze sprzętem przestanie wszystkich bawić a jego usprawiedliwiać to się pojawią nadgarstki. Nieśmiertelne pierdu pierdu.