W spotkaniu, które zakończyło się wynikiem 39:39 udział wziął Jarosław Hampel. - Ja u progu tego sezonu czuję się bardzo dobrze. Jeszcze nie pojeździłem zbyt dużo, ale dość swobodnie czuję się na motocyklu i bardzo lekko mi się jeździ. Natomiast jeszcze sprawdzamy sprzęt i jeszcze trochę musimy się wjechać w ten sezon, żeby nabrać tej płynności jazdy. Wiem, że tutaj chłopaki testowali różny sprzęt, więc wynik jest jakby sprawą drugorzędną. Chodziło o to, żeby pojeździć i to się udało - powiedział w rozmowie z Radiem Zachód zdobywca kompletu 12 punktów.
W rozgrywkach ligowych mecze Fogo Unii Leszno i Stelmetu Falubazu Zielona Góra są zazwyczaj bardzo zacięte. Tym razem nie chodziło jednak o zażartą rywalizację na torze. - Wszyscy mamy do tego dystans. Tutaj chodziło o trening. Była możliwość sprawdzenia się spod taśmy i nie chodziło tutaj o udowadnianie sobie czegokolwiek, tylko o to, żeby sobie pojeździć. To powinno być zrozumiałe, bo ten prawdziwy sezon rusza już niebawem i tam będziemy się ścigać o poważne punkty. Tutaj rozegraliśmy ten trening punktowany po koleżeńsku i o to chodziło - powiedział na koniec Jarosław Hampel.
Źródło: Radio Zachód