Dariusz Sajdak - Na części pierwsze: Skóry

Choć ubiór zawodnika nie stanowi części budowy motocykla, Dariusz Sajdak w swoim cyklu porusza temat skór. Jakie jest jego zdanie w tym zakresie?

Dariusz Sajdak
Dariusz Sajdak

W ostatnim czasie dużo mówi się o powrocie skór do żużla. Dzięki temu, że przez ostatnie dwa lata brałem czynny udział w projekcie tworzenia kombinezonu tzw. skórzanego postanowiłem zabrać głos w tej sprawie. Po przeczytaniu artykułu Michała Korościela postanowiłem przeciwdziałać, powielaniu formułek wygłaszanych przez zwolenników "pidżam" a przeciwników "skór", aby każdy kibic miał możliwość wyrobienia swojej opinii na podstawie znanych mi faktów oraz proponowanych obecnie przepisów FIM.

Z góry zaznaczam że nie chce oceniać ani bronić jakiegokolwiek poglądu, a jedynie w sposób mam nadzieje klarowny, wyjaśnić zainteresowanym przepisy oraz powody dla których ten proces się rozpoczął.

Jak większość kibiców wie, w roku 2009 Jason Crump w meczu ligi angielskiej odniósł bardzo ciężką kontuzje ramienia, która była spowodowana obtarciem przez tylną oponę motocykla co skutkowało poparzeniami skóry i zabrudzeniem rany, oraz rozlicznymi uszkodzeniami mięśni oraz nerwów, co o mały włos pozbawiłoby Jasona sprawności w lewej dłoni. Przez kolejne 2 lata uszkodzenia te wymagały chirurgicznej pomocy lekarskiej.

Jason Crump podczas Grand Prix Nowej Zelandii w 2012 roku. Fot. Rafał Włosek Jason Crump podczas Grand Prix Nowej Zelandii w 2012 roku. Fot. Rafał Włosek
W związku z tymi problemami Jason postanowił, w jego ocenie, wzmocnić ochronę swojego ciała. W roku 2010 były to dodatkowe wzmocnienia w okolicach kontuzjowanego ramienia, a od roku 2011 zaczęliśmy używać kombinezonów, które w dużej mierze, były produkowane ze skóry. Chciałbym jednak zaznaczyć, że kombinezony skórzane, które używał Jason nie wiele maja wspólnego ze "skórami", które pamiętam sprzed 20 lat. Postęp technologiczny, rozwiązania techniczne i materiałowe sprawiają, że obu kombinezonów nie da się tak po prostu porównać. A przypuszczam, że niewielu kibiców mogło w zeszłym roku stwierdzić czy Jason jedzie w "kevlarze" czy "skórze".

Czy rozwiązanie to podniosło poziom bezpieczeństwa ramienia Jasona? Bardzo w to wątpię, gdyż pamiętam bardzo podobną kontuzje Roberta Sawiny na początku lat 90-tych. Robert jak wszyscy zawodnicy w tamtym czasie używał kombinezonów skórzanych, ale po kontakcie z obracającym się kołem okazało się, że nie była to wystarczająca ochrona, ponieważ puściły szwy rękawa a opona wykonała swoje destrukcyjne dzieło.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×