Sebastian Ułamek nie martwi się wynikami sparingów. "To takie wprowadzenie przeciwnika w błąd"
Lechma Start Gniezno przegrał rewanżowy sparing w Gorzowie 33:56. Po znakomitym występie u siebie, w mieście nad Wartą trochę gorzej spisał się Sebastian Ułamek.
Wychowanek Włókniarza Częstochowa jest zadowolony z kolejnych próbnych kółek. - Fajnie, że można było potrenować w ten sposób oraz sprawdzić i poszukać nowych ustawień motocykla. Wyciągniemy wnioski i jak przyjedziemy na mecz ligowy, to będę chciał być jednym z liderów mojego zespołu - obiecywał.
Inauguracja ligi już w niedzielę. Start zmierzy się u siebie ze Stelmet Falubazem Zielona Góra. Zanim jednak dojdzie do tego spotkania na gnieźnian czekają jeszcze kolejne sparingi. Po wtorkowym zwycięstwie 55:35 nad Stalą Gorzów żużlowcy z pierwszej stolicy Polski nie obiecują sobie zbyt wiele. - Jeszcze nie popadamy w hurraoptymizm. Skromność jest lepsza, niż bycie zbyt pewnym siebie. Jeszcze mamy jazdy w czwartek w Toruniu i w piątek z Unibaksem u siebie - zdradził plany swojego klubu były zawodnik m. in. Betard Sparty Wrocław.
- Musimy szukać jak najlepszych rozwiązań i być w pełni przygotowanymi do niedzielnego meczu, bo chcemy go oczywiście wygrać - bojowo zakończył Sebastian Ułamek.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>