Dobrze zainaugurować ten sezon - echa konferencji prasowej Stelmetu Falubazu Zielona Góra

Na piątkowej konferencji w siedzibie firmy Kronopol w Żarach podpisana została umowa na kolejny rok z ze Stelmetem Falubazem Zielona Góra. Na spotkaniu obecna była cała zielonogórska drużyna.

Andreas Jonsson (zawodnik Stelmetu Zielona Góra): Przepracowałem intensywnie cała zimę i jestem dobrze przygotowany do sezonu zarówno pod kątem sprzętowym jak i osobistym. Bardzo dobre było dla mnie wejście w ten rok w Nowej Zelandii. Pokazało to, że wszystko powinno być w porządku. Tak naprawdę ciężko jest cokolwiek oceniać. Praktyczne sprawdzenie formy będxziemy mieć chociażby w niedzielny pojedynek.

Jarosław Hampel  (zawodnik Stelmetu Zielona Góra): Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony tym co mnie spotkało w Falubazie. To jest, z tego co słyszałem wspaniały klub i to się potwierdza. Mam nadzieję, że będziemy mogli kontynuować dobrą passę z zespołem, gdyż chcemy walczyć o wiele w tym roku. Osobiście zainaugurowałem sezon z Nowej Zelandii bardzo udanie. Mimo tego czekam z niecierpliwością na mecz ligowy. Jesteśmy dobrze przygotowani i czujemy się dobrze na torze. Wszystko jest poukładane i oby wszystko w praktyce okazało się pozytywne w pierwszym pojedynku w Gnieźnie.

Rafał Dobrucki  (trener Stelmetu Falubazu Zielona Góra): Myślę, że w tych warunkach pogodowych jakie mieliśmy oraz dostępnością własnego toru ze względu na trwającą przebudowę nasz plan i tak był dość napięty. Musieliśmy korzystać z gościnności i kontaktu chociażby z Wolfslake Berlin, by potrenować kilka dni. Udało nam się również pokręcić kółka w Gorican. Bardzo pożyteczny był sparing połączony z treningiem w Lesznie. Dobre było również spotkanie z Gdańskiem Wybrzeże. Oceniam to jako minimum, które musieliśmy spełnić. Wydaje mi się, że w związku z tą pogodą i brakiem możliwości wyjechania u  innych zespołów i tak ilość tych treningów wydaje się dosyć duża. Z zespołów ekstraligowych wydaje się, że najwięcej trenowała Unia Leszno, która tych treningów i sparingów odjechała nieco więcej. Stąd wydaje się, że nasza drużyna jest dość dobrze przygotowana do tych spotkań. Pierwszy pojedynek w Gnieźnie, ale pamiętamy, że te pierwsze mecze inauguracyjne nie wychodziły nam zbyt dobrze. Chcemy to zmienić i wydaje się, że ten krok zrobimy w niedzielę. Taką mam bynajmniej nadzieję.

Jonas Davidsson(zawodnik Stelmetu Zielona Góra): Cieszę się, że jestem kolejny sezon z tą drużyną. To po raz kolejny mocna drużyna. Jakiś czas temu przebywałem w Stanach Zjednoczonych gdzie już miałem trochę jazdy przygotowując się do sezonu i miło spędzając czas. Intensywnie przygotowywałem się do tego roku.

Krzysztof Jabłoński (zawodnik Stelmetu Zielona Góra): Moim celem w tym roku jest osiągnięcie takiego wyniku z drużyną, aby wygrywać każdy mecz. Będę starał się dogonić dwójkę czy czwórkę liderów naszej ekipy, by nie odstawać za bardzo od nich.

Piotr Protasiewicz  (kapitan Stelmetu Zielona Góra): Mogę się jedynie podpisać pod tym co powiedział trener. Spożytkowaliśmy ten wolny czas bardzo dobrze. Nie mam sobie nic do zarzucenia, podejrzewam, że koledzy również. Każdy robił co mógł i jeździł ile można było. Wszystkie te jednostki treningowe, które można było zrealizować zostały spełnione. Uważam, że selekcja sprzętu została dokonana. Nie ma nigdzie głosów, że jest jakiś problem. W zespole musi być mobilizacja i spokój bo to jest najważniejsze. Powinien być także respekt. Uważam, że potencjał w drużynie jest aczkolwiek w tym sporcie nieprzewidywalnym musi być to coś. Wierzę, że to będzie u nas po naszej stronie w niedzielę.

Marek Jankowski (prezes Stelmetu Falubazu Zielona Góra):
W zeszłym roku na którymś ze spotkań padło pytanie czy damy sobie radę z ówczesnym składem i czy powalczymy o medale. Kiedy wchodziliśmy do pierwszej czwórki, pamiętam taką konferencję kiedy Piotr Protasiewicz powiedział, że zrobiliśmy wszystko co się dało, że w obliczu tych wszelkich nieszczęść jakie spotkały nas w trakcie sezonu tak naprawdę drużyna spisała się świetnie. Więcej nie udało się zrobić. Każdy dał z siebie wszystko. Powiedziano, że teraz zadanie stoi przed nami. Musieliśmy zebrać zespół taki, w którym w sezonie 2013 byłoby jeszcze lepiej. Myślę, że to zadanie zostało wykonane, dołączył do nas Jarosław Hampel, Mikkel B.Jensen, Kamil Adamczewski. Także ten skład wygląda naprawdę obiecująco i jeżeli mamy nie mówić o medalu to na pewno naszym planem jest czwórka, a każde miejsce wyżej będzie mile widziane. Mamy walczyć o medale, a nie dół tabeli.

Źródło artykułu: