Marco Gaschka: Jesteśmy silniejsi niż w tamtym roku

Marco Gaschka wystartował w dwóch treningach punktowanych PGE Marmy. Teraz przed młodym żużlowcem mecz ligowy w Gorzowie.

Podczas przerwy zimowej w składzie Żurawi zaszły pewne zmiany. Ekipę z Podkarpacia zasilił m.in. Nicki Pedersen i Jurica Pavlic. Jak potencjał drużyny ocenia Marco Gaschka?

- Jesteśmy silniejsi niż w tamtym roku. Nicki (Pedersen) w Lesznie zrobił maksimum punktów, świetnie jeździł także Pavlic. Reszta chłopaków też nieźle sobie radziła w obu tych sparingach i myślę, że w tym sezonie mamy spore szanse na dobre wyniki. Z drugiej strony w ekstralidze nie ma słabych drużyn. Zobaczymy na co nas będzie stać w najbliższym meczu ligowym - powiedział junior PGE Marmy.

W niedzielę o 18:30 żużlowcy z Rzeszowa odjadą ze Stalą Gorzów pierwsze spotkanie tegorocznych rozgrywek ENEA Ekstraligi. - Nie wiem kto jest faworytem tego meczu. Wiem, że w drużynie Stali dobrze w treningach punktowanych wypadli m.in. Zmarzlik i Kasprzak - mówi Gaschka.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Wszystko wskazuje na to, że trener Dariusz Śledź postawi w niedzielnym spotkaniu na 19-latka. Z jakim celem młody zawodnik wystartuje w zawodach w Gorzowie? - Chciałbym zaliczyć dobry wynik. Jak będę wiedział, że dałem z siebie 100 proc. możliwości, to będę zadowolony.

Dodajmy, że dla Marco Gaschki będzie to debiut na stadionie im. Edwarda Jancarza. - Jeszcze nigdy tam nie startowałem. Z zewnątrz ten obiekt wygląda bardzo fajnie - zakończył młodzieżowiec Żurawi.

Źródło artykułu: