Nicolai Klindt: Jak dostanę szansę, na pewno ją wykorzystam

Nicolai Klind wziął udział w turnieju par w Ostrowie. Duńczyk na tle w rywali z niższej ligi jakoś szczególnie się nie zaprezentował. Wierzy jednak, że szybko wskoczy do składu Betardu Sparty.

W niedzielę Nicolai Klindt pojawił się na treningowym turnieju par w Ostrowie Wielkopolskim. Duńczyk w pięciu startach zdobył 11 punktów. - Trenowałem w sobotę w Lesznie. W niedzielę skorzystałem z okazji, że w Ostrowie odbywał się trening punktowany i przyjechałem także pojeździć. Przy okazji dziękuję działaczom i trenerowi ostrowskiego klubu za możliwość potrenowania. Testowałem tutaj po raz pierwszy nowe silniki. Wcześniej nie miałem okazji trenować, więc dla mnie była to znakomita okazja do wypróbowania nowych jednostek oraz testowania ustawień sprzętu. Nie było oczywiście idealnie, ale czuję, że wszystko zmierza w dobrym kierunku - powiedział dla SportoweFakty.pl Klindt.

Treningi służą przede wszystkim sprawdzaniu motocykli. Nie inaczej było w przypadku Klindta. - Testowaliśmy różne ustawienia. Jedno z ustawień kompletnie się nie sprawdziło, stąd też taki słaby wyścig w moim wykonaniu. Innym razem popełniłem aż dwa błędy na pierwszym wirażu i dałem się wyprzedzić. Ogólnie jednak nie jest źle. Jestem zadowolony z motocykli. Czuję, że moja forma także idzie w górę. Wierzę, że jeśli dostanę szansę od Wrocławia, będę punktował - zapewnia nasz rozmówca.

W niedzielę rozgrywki zainaugurowała Enea Ekstraliga, ale w składzie Betardu Sparty Wrocław próżno było szukać nazwiska Nicolai Klindta. Zapytaliśmy Duńczyka, kiedy liczy na wskoczenie do składu ekipy Piotra Barona. - Miałem nadzieję już na start w Toruniu, aczkolwiek brak powołania na to spotkanie nie jest jakąś tragedią. Może lepiej dla mnie jest jeszcze trochę potrenować i pokazać się z jak najlepszej strony. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Nie pojechałem w debiucie, ale miałem dzięki temu okazję do spokojnego treningu i wierzę, że to przyniesie skutek - wyjaśnia.

Nicolai Klindt chciałby wrócić do formy, jaką prezentował w zeszłym sezonie przed odniesieniem kontuzji. - Zupełnie wybiło mnie to z rytmu. Nie czułem się komfortowo. Chciałbym nawiązać do dyspozycji sprzed kontuzji. W Anglii początek sezonu nie jest zły. Zdobywam po 7-8 punktów. W sobotę miałem świetny trening w Lesznie z Damianem Balińskim, Fredrikiem Lindgrenem i Kennethem Bjerre. W niedzielę fajnie pościgałem się w Ostrowie z Adamem Skórnickim, Adrianem Gomólskim czy innymi kolegami z Ostrowa. Czuję się coraz lepiej, ale to nie jest jeszcze stuprocentowa dyspozycja. Mam w tym roku dobrego mechanika Piotra Prucnala. Jestem przekonany, że wspólnie osiągniemy dobry wynik - wierzy 25-letni żużlowiec.

Dla Duńczyka priorytetem na ten sezon jest regularna jazda w Enea Ekstralidze. - Nie mam podpisanego kontraktu w Szwecji. Jeżdżę w Anglii i liczę na stałe występy w Polsce. Podpisałem także kontrakt w Niemczech i Czechach, ale nie są to oczywiście regularne starty. Będę miał więcej czasu na przyjazdy do Polski, trenowanie w waszym kraju i mam nadzieję, że dzięki temu będę odpowiednio przygotowany do startów w barwach Betardu Sparty Wrocław. Celem jest zadomowienie się w składzie wrocławian i zdobywanie jak największej liczby punktów. Jestem pewny, że jak tylko dostanę szansę od trenera, wykorzystam ją - zapewnia.

Skład wrocławskiej drużyny został przebudowany i zdaniem wielu Betard Sparta jest głównym kandydatem do spadku, choć już pierwszy mecz w Toruniu zaprzecza teorii, że ekipa Piotra Barona będzie przysłowiowym chłopcem do bicia. - Nigdy nie byliśmy faworytem. Jest wiele silniejszych zespołów, aczkolwiek w zeszłym sezonie, gdyby nie moja kontuzja czy Taja Woffindena, moim zdaniem bylibyśmy w środku tabeli, a nie na miejscu barażowym. W tym sezonie nie mamy Fredrika Lindgrena i Sebastiana Ułamka. Są za to Troy Batchelor i Peter Ljung. Dla mnie jest jeszcze trudniej o miejsce w składzie, ale wierzę, że sobie wspólnie poradzimy i utrzymamy się w Enea Ekstralidze - kończy.

Nicolai Klindt w Ostrowie odbył bardzo pożyteczny trening.
Nicolai Klindt w Ostrowie odbył bardzo pożyteczny trening.
Komentarze (2)
avatar
facio-1
15.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdyby mógł jechać za sucheckiego..