Stelmet Falubaz po pierwszym treningu na swoim torze

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W środę żużlowcy Stelmet Falubazu Zielona Góra po raz pierwszy wyjechali na swój tor. Podopieczni Rafała Dobruckiego rozpoczęli przygotowania do meczu ze składywęgla.pl Polonią Bydgoszcz.

Na stadionie w Zielonej Górze zameldowali się głównie juniorzy. Na pierwszym treningu przy Wrocławskiej 69 obecni byli Alex Zgardziński, Remigiusz Perzyński, Adam Strzelec oraz Kamil Adamczewski.

W Winnym Grodzie pojawił się także Andreas Jonsson, który chce jak najlepiej dopasować swoje silniki do spotkania ze składywęgla.pl Polonią Bydgoszcz. - Od początku sezonu walczę z silnikami. Używałem kilku nowych silników, które nie pracowały tak, jak od nich oczekiwałem. Teraz sprawdzam silnik z ostatniego roku. Mam nadzieję, że znajdę odpowiednią jednostkę przed meczem z Polonią - powiedział Szwed.

Poczynania swoich podopiecznych śledził z parku maszyn Rafał Dobrucki. - To były testy bardziej toru niż zawodników. Tor był nadspodziewanie dobry, dobrze się zachowuje i wydaje się, że jakichś większych problemów nie będzie, aczkolwiek on cały czas będzie się zmieniał. Jest świeży i trochę potrwa, zanim złapie stabilność - ocenił trener Stelmet Falubazu.

Były żużlowiec odniósł się również do możliwości odjechania treningu punktowanego ze Stalą Gorzów. - Na razie skupiamy się na tym, aby przygotować tor i być najlepiej jak to możliwe dopasowanym. Potem będziemy się dopiero zastanawiać nad sparingiem lub ewentualnym treningiem - wyjaśnił Dobrucki.

Kolejny trening zielonogórskiej drużyny na własnym obiekcie zaplanowano na czwartek. W tym dniu na stadionie przy ulicy Wrocławskiej 69 mają pojawić się także liderzy zespołu spod znaku Myszki Miki.

Źródło artykułu: