W Rzeszowie pojadą Czaja i Malczewski - komentarze po treningu punktowanym w Ostrowie Wielkopolskim

To był pożyteczny sprawdzian dla juniorów - mowa o treningu punktowanym ŻKS Litex MDM Polcopper Ostrovia z Dospel Włókniarz Częstochowa. Młodzi jeźdźcy po nieudanych startach wyciągali wnioski.

Jarosław Dymek (menedżer Dospel Włókniarz): Daliśmy szansę na zaprezentowanie się zawodnikom, którzy nie mieli za dużo jazdy. Szczególne nastawienie było na młodzieżowców, którzy w większości pojechali po pięć biegów. Pierwszy raz także zaprezentował Borys Miturski. Takie ściganie jest bardzo pożyteczne. Wysoką formę potwierdził Artur Czaja, który jeździł bardzo widowisko. W niedzielę w Rzeszowie jego partnerem w biegu młodzieżowym będzie Rafał Malczewski.

Artur Czaja (Dospel Włókniarz): Testowałem silniki i uważam, że było dobrze. Lubię startować na ostrowskim torze. Przed meczem w Rzeszowie mieliśmy okazję do potrenowania na długim torze. Mam nadzieję, że zarówno z mojej strony jak i zespołu osiągniemy dobry wynik.

Marcin Nowak (gość ŻKS Litex MDM Polcopper Ostrovia): Było zdecydowanie lepiej niż na ostatnich zawodach w Ostrowie. Przełożyłem się odpowiednio już na pierwszy bieg. W drugim dobrze wyszedłem ze startu, jednak źle jechałem. Na kolejne wyścigu paru rad udzielił mi Michał Szczepaniak i okazały się one dobre.

Damian Michalski (ŻKS Litex MDM Polcopper Ostrovia):  Nie jestem zadowolony z początkowej fazy zawodów. W czwartek mieliśmy trening i na tych samych przełożeniach było dobrze. W piątek jednak coś te moje motocykle były bardzo słabe na starcie i na trasie. Poszedłem trochę w górę z ustawieniami i było już znacznie lepiej.

Źródło artykułu: