Wychowanek gorzowskiego klubu ma na ten sezon przygotowane dziewięć silników, jednak jeszcze nie znalazł tego odpowiedniego. - Różnie to jednak jest. Czasem w trzech trafi się jeden świetny, a czasem ciężko cokolwiek dobrego znaleźć. U mnie są i dobre, i gorsze. Ja po prostu szukam takiego uniwersalnego, który jechałby zawsze i wszędzie. Trzeba więc pokombinować z ustawieniami - powiedział Zbigniew Suchecki w rozmowie z Gazetą Wrocławską - gazetawroclawska.pl.
W niedzielę wrocławianie okazali się lepsi od Unii Tarnów. Teraz przed podopiecznymi Piotra Barona wyjazd do Bydgoszczy. 28-latek liczy na udany występ w mieście nad Brdą. - Startowałem tam przed rokiem, ale średnio mi to wyszło. Raz zostałem wykluczony na prowadzeniu, choć w ogóle nie było kontaktu. Drugi raz prowadziłem i przerwali wyścig. Generalnie jednak całkiem fajnie mi się tam jeździ - przyznał żużlowiec Betard Sparty Wrocław.
masz tyle motorkow i nie potrafisz na nich jezadzic
strach pomyslec co by bylo jakbys mial ze 2-3 motory
narzekalbys ze masz slabe motory