447 
Gorzowscy działacze kandydaturę Zmarzlika zaproponowali w rozmowie z prezesem Polskiego Związku Motorowego, Andrzejem Witkowskim, podczas turnieju Grand Prix w Bydgoszczy. Jak informuje Przegląd Sportowy, związek bardziej przychyla się jednak ku startowi Patryka Dudka, który nie dość, że prezentuje obecnie lepszą formę sportową, to mógłby być magnesem przyciągającym na trybuny kibiców, szczególnie tych z Zielonej Góry.
Słowa te bulwersują przedstawicieli gorzowskiego klubu, dla których sprawa jest rozstrzygnięta. O komentarz poprosiliśmy Ireneusza Macieja Zmorę. - Zawnioskowaliśmy do Polskiego Związku Motorowego o to, by Bartek Zmarzlik, który rok temu wystartował w finale, dostąpił tego wyróżnienia ponownie. Polski Związek Motorowy pozytywnie zaopiniował nasz wniosek. Dla mnie temat nie istnieje. Poza tym mówiąc o Patryku Dudku, to zauważmy, że 80 proc. kibiców na stadionie stanowią z reguły fani miejscowej drużyny - podkreśla w rozmowie ze SportoweFakty.pl prezes Stali Gorzów.
Jednym z argumentów przemawiającym na korzyść wychowanka zielonogórskiego Falubazu miałoby być słabe zainteresowanie turniejem. Dudek miałby przyciągnąć kibiców na trybuny. Przegląd Sportowy podaje nawet, że w myśl słów prezesa Andrzeja Witkowskiego, dzięki startowi Dudka w Gorzowie pojawi się około 1500 kibiców z Zielonej Góry. - Kwestia dystrybucji biletów leży po stronie organizatora. Nie wiem na jakiej podstawie związek mówi o tym, że bilety sprzedają się słabo. Nie ma innej opcji, niż występ Bartka Zmarzlika z dziką kartą w Gorzowie. Klub otrzymuje wpływy ze sprzedaży biletów i w naszej ocenie nie ma lepszego zawodnika niż Zmarzlik. A co do postawy sportowej, to po pierwsze: czy nie ma lepszego polskiego zawodnika niż Krzysztof Buczkowski? Poza tym Bartek pokazał rok temu, że jako debiutant potrafi stanąć na podium w Grand Prix - kończy Zmora.
Wkrótce skontaktujemy się z przewodniczącym Głównej Komisji Sportu Żużlowego, Piotrem Szymańskim w celu wyjaśnienia wątpliwości.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Rozwiń odpowiedzi (1) 
