W niedzielę droższe bilety na mecz Stelmet Falubaz Zielona Góra - Unibax Toruń

25-30zł.Przez te ponad 15 lat w góre poszedł vat i przede wszystkim inflacja.Gdyby ceny biletów szły w górę bazując na tych dwóch czynnikach to teraz powinny byc na poziomie 90-100 zł a nie są.Oczywiście są ludzie których nie stać nawet na bilety po tych cenach.Jednak na FALUBAZ przyjeżdżają ludzie z całęgo ex-zielonogórskiego - Od Świebodzina po Łęknicę i od Gubina po Sławę.Skoro w Zielonej zawsze prawie są komplety tzn ,że tych ludzi stac na to aby zapłacić taką a nie inną cenę.N niedzielny mecz juz prawie wszystkie bilety sa sprzedane mimo,ze mecz jest na żywo w TV.Co do różnych cen w zależności kto przyjeżdża to się zgadzam.W Newcastle,gdzie obecnie mieszkam w NUFC są 4 kategorie przeciwników z góry ustalone przed sezonem i adekwatne do nich ceny biletów.Uważam,że tak jest sprawiedliwie.Wiadomo,że ceny nie mogą być kosmiczne.Wracając do żużla to największy problem pojawia się wtedy gdy ktoś chce iść całą rodziną(2+2)bo wtedy koszt sięga ok 120zł.Biedniejszy kibic bedzie musiał sobie odpuścić no chyba ,że go będzie stać na bilet rodzinny( podejżewam,że byłby tańszy ).Natomiast klub mógłby robić jakies promocje na bilety np. że pierwsze 1000 osób jak kupi coś tam w sklepiku z gadżetami powyżej jakies kwoty to bilet na dany mecz za 50% taniej lub za darmo.Albo sprzedawac pakiety biletów np. po 1-wszej częsci zasadniczej zrobić taka promocję - kup mini karnet na 2 część rundy zasadniczej i play off za xxx zł a na 1 wybrany mecz dostaniesz dodatkowy bilet za darmo.Pomysłów może być wiele wazne aby obie strony były zadowolone - klub ( sprzeda bilety )i kibic( kupi taniej).Pozdrawiam

rzucają na ceny: są 3 pułapy cenowe biletów w Zielonej.W zalezności od przeciwnika bilety są do 35 do 45 złotych więc nie chrzańcie że powinny być tańsze na innej klasy przeciwnika bo są tańsze!

złotówką.

zainteresowania "obcych" ludzi;)

biletów jest sygnałem dla działaczy, że mogą podnosić ceny. Wniosek: chcesz mieć tańsze bilety - przestań je kupować i namów na to samo innych. Problem w ZG jest taki, że zjeżdża się tu całe byłe województwo zielonogórskie i to właśnie ci ludzie napędzają swoim owczym pędem ceny, choć dużej części żużel jako dyscyplina (poza Falubazem) ich nie interesuje.

do 30 zł będzie komplet. Raz że w tym przypadku wpływy przy obniżonej cenie biletu (30 zł) będą i tak wyższe niż przy 50 zł,; dwa lepiej dla zawodników, widowiska jak jest więcej kibiców; trzy że mogą przyjść nowe osoby, zachęcone niższą ceną, przyprowadzone przez innych, które "łykną bakcyla". Sport to także biznes...

niektórymi klubami. POCISK-VIP przytoczył odmienną sytuację, gdy przyjedzie słabszy zespół i dlaczego wtedy nie ma obniżki cen biletów ? Przecież oczywistą oczywistością jest fakt, że dużo więcej osób przyszłoby na stadion. Więc dlaczego tak się nie dzieje ?