Robert Miśkowiak: Jazda jest najlepszą rehabilitacją

Robert Miśkowiak w niedzielę zadebiutuje w barwach [tag=863]Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk[/tag]. Wychowanek pilskiej Polonii w ostatnich dniach wznowił treningi po kontuzji uda.

Wicemistrz Europy z powodu urazu, którego nabawił się podczas spotkania na Wyspach Brytyjskich, musiał przejść zabieg, a jego przerwa w startach potrwała kilka tygodni. - We wtorek zdjęto mi szwy, a w czwartek trenowałem już w Opolu. Dzisiaj przyjechałem pojeździć do Gdańska. Nie ma co się czarować, odczuwam wciąż dyskomfort w nodze, ale na tym etapie jazda jest dla mnie najlepszą rehabilitacją. Poza tym z dnia na dzień czuję się lepiej i wszystko wskazuje na to, że wystartuję w niedzielę. Potrenuję jeszcze w sobotę i wierzę, że będzie dobrze - powiedział Robert Miśkowiak po piątkowym treningu w rozmowie z portalem trojmiasto.pl.

Żużlowiec gdańskiego klubu miał w sobotę reprezentować Polskę w półfinale Mistrzostw Europy Par, ale ostatecznie jego miejsce zajął Mariusz Puszakowski. - Zwyczajnie nie dałbym rady wystartować w tych zawodach. Gdybym się na to zdecydował, musiałbym już być w Miszkolcu. Bez żadnych treningów i zupełnie niepewny swojej dyspozycji. I tak szybko decyduję się na powrót na tor, w końcu od czasu zabiegu minęły raptem dwa tygodnie - przyznał Misiek.

W niedzielę Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk podejmie Kolejarza Rawag Rawicz w meczu 5. kolejki I ligi.

Źródło: trojmiasto.pl

Źródło artykułu: