Ilja Czałow nie otrzymał wizy z powodu... święta

Bez najlepszego dotychczas zawodnika musieli radzić sobie zawodnicy ROW-u Rybnik w wyjazdowym meczu drugiej ligi w Krakowie. Na drodze Rosjanina do Krakowa stanęła dość prozaiczna kwestia.

Jak wyjaśnia prezes ŻKS-u ROW Rybnik Krzysztof Mrozek, zawodnik dopełnił starań. - Ilja Czałow pojechał do swojej ojczyzny załatwić wizę, ale tam 9 maja jest święto i pan konsul zrobił sobie tygodniową przerwę. To jest paranoja, ale niestety nie miał kto podpisać wizy dla Czałowa. Zawodnik będzie miał wizę we wtorek - powiedział prezes. Rosjanina zastąpił Bartosz Szymura i nie zdobył ani punktu.

Dodajmy, że 9 maja Rosja obchodzi Dzień Zwycięstwa. Ale prawdopodobnie właśnie tego powodu drużyna ROW-u odjechała z Krakowa z kwitkiem.

Czy gdyby Ilja Czałow przyjechał do Krakowa, ROW odniósłby zwycięstwo?
Czy gdyby Ilja Czałow przyjechał do Krakowa, ROW odniósłby zwycięstwo?
Źródło artykułu: