Przed spotkaniem mało kto typował zwycięstwo Wilków. Victoria po dwóch wygranych na własnym torze wydawała się murowanym faworytem do zwycięstwa. Papierowe założenia szybko jednak wzięły w łeb, m.in. za sprawą deszczu, który spadł na godzinę przed pierwszym biegiem i nie tylko odstraszył kibiców, ale także pokrzyżował plany toromistrza.
Goście już na inaugurację spotkania pokazali, że będą do końca liczyć się w walce o zwycięstwo. Dotychczas niemalże bezbłędny na pilskim torze Dakota North aż przez cztery okrążenia atakował prowadzącego Adriana Szewczykowskiego, by w końcu atakiem przy krawężniku go wyprzedzić. Chwilę później gospodarze nie mieli już tyle szczęścia. Na punktowanych pozycjach upadki zanotowali Łukasz Kaczmarek i Krzysztof Pecyna, co zawodnicy z Krosna skrzętnie wykorzystywali i już po pięciu biegach prowadzili sześcioma oczkami.
W siódmej gonitwie kolejne biegowe zwycięstwo dowiózł jednak Dakota North, a fatalnie jeżdżący tego dnia Josh Grajczonek pokonał Mateusza Wieczorka i wydawało się, że drużyna Victorii wraca do gry. Nic bardziej mylnego. Australijska para chwilę później spisała się już zdecydowanie gorzej i podwójnie uległa Clausowi Vissingowi i Szymonowi Kiełbasie. Wilki powiększyły przewagę do ośmiu punktów, a tuż przed biegami nominowanymi dołożyli kolejne podwójne zwycięstwo i było pewne, że to oni wywiozą z Piły dwa oczka.
Wśród gospodarzy nie zawiódł jedynie Piotr Świst. Kapitan Victorii od początku dobrze czuł się na torze i dopiero po bolesnym w skutkach kontakcie z rywalem stracił pierwsze punkty. Dobrze zawody rozpoczął North, jednak z każdym kolejnym biegiem był wolniejszy. Pecyna po wykluczeniu w pierwszej swojej gonitwie, chwilę później dojechał do mety jako ostatni. Wychowanek pilskiej Polonii był jednak jedynym miejscowym zawodnikiem, który zrobił właściwe zmiany i po słabym początku później był w stanie skutecznie rywalizowa. Trudno cokolwiek powiedzieć o postawie Nikolaja Buska Jakobsena, który dojeżdżał do mety na wszystkich pozycjach, a jazdę Josha Grajczonka lepiej zupełnie przemilczeć.
Zawodnicy KSM-u od początku spotkania byli doskonale spasowani. Imponowali dobrymi startami, ale także na dystansie byli szybsi od gospodarzy i zdecydowanie trafniej odczytywali zmiany nawierzchni. Można było odnieść wrażenie, że to KSM jechał u siebie, a Victoria poznawała nowy tor. Cała drużyna Wilków pojechała równo, a trener Ireneusz Kwieciński nawet nie musiał korzystać więcej niż trzy razy z usług Krystiana Pieszczka, który uzyskał najlepszy czas dnia.
Porażka stawia Victorię w trudnej sytuacji i mocno komplikuje pilskiej drużynie plany awansu do rundy finałowej. Nad Gwdą głośno mówi się już o wzmocnieniach i nie wykluczone, że nowi zawodnicy już za dwa tygodnie pojawią się podczas rewanżu w Krośnie. KSM wygraną w Pile potwierdził swoją siłę w tegorocznych rozgrywkach i jest uznawany za czarnego konia II ligi.
KSM Krosno 53:
1. Tobias Busch - 10+2 (1*,3,1*,2,3)
2. Adrian Szewczykowski - 5 (2,1,2,0)
3. Claus Vissing - 12+1 (2,2,3,3,2*)
4. Szymon Kiełbasa - 8+2 (1,1*,2*,3,1)
5. Mariusz Fierlej - 11+1 (1,2,3,2*,3)
6. Mateusz Wieczorek - 1 (1,0,0)
7. Krystian Pieszczek - 6 (3,3,w)
Victoria Piła 37:
9. Dakota North - 10 (3,3,1,2,1,0)
10. Josh Grajczonek - 1 (0,1,0,-,0)
11. Krzysztof Pecyna - 7 (w,0,2,3,2)
12. Nikolaj Busk Jakobsen - 6 (3,2,1,d)
13. Piotr Świst - 10+1 (2,3,3,1*,1)
14. Patryk Karczmarz - 3 (2,0,1)
15. Łukasz Kaczmarek - 0 (w,0,0)
Bieg po biegu:
1. North, Szewczykowski, Busch, Grajczonek 3:3
2. Pieszczek, Karczmarz, Wieczorek, Kaczmarek (w1) 2:4 (5:7)
3. Jakobsen, Vissing, Kiełbasa, Pecyna (w/u) 3:3 (8:10)
4. Pieszczek, Świst, Fierlej, Kaczmarek 2:4 (10:14)
5. Busch, Jakobsen, Szewczykowski, Pecyna 2:4 (12:18)
6. Świst, Vissing, Kiełbasa, Karczmarz 3:3 (15:21)
7. North, Fierlej, Grajczonek, Wieczorek 4:2 (19:23)
8. Świst, Szewczykowski, Busch, Kaczmarek 3:3 (22:26)
9. Vissing, Kiełbasa, North, Grajczonek 1:5 (23:31)
10. Fierlej, Pecyna, Jakobsen, Pieszczek (w) 3:3 (26:34)
11. Vissing, North, Świst, Szewczykowski 3:3 (29:37)
12. Pecyna, Busch, Karczmarz, Wieczorek 4:2 (33:39)
13. Kiełbasa, Fierlej, North, Jakobsen (d) 1:5 (34:44)
14. Busch, Pecyna, Kiełbasa, Grajczonek 2:4 (36:48)
15. Fierlej, Vissing, Świst, North 1:5 (37:53)
Widzów: około 3000
Sędzia: Grzegorz Sokołowski
NCD: Krystian Pieszczek w biegu nr 2 - 64,19
Startowano wg zestawu II
Osobiście najbardziej w tej wczorajszej przegranej boli mnie fakt, że nasi żużlowcy pojechali zupełnie bez jaj, bez ikry, jakby w ogóle im nie zależało na wygraniu tego meczu... Czytaj całość