Piotr Protasiewicz: Dziwne bronowania w ogóle nie mają sensu

Stelmet Falubaz w niedzielę rozbił Fogo Unię 58:32. 14 punktów dla zielonogórskiej drużyny zdobył jej kapitan Piotr Protasiewicz.

Piotr Protasiewicz udowodnił, że po słabszych występach w ENEA Ekstralidze, wciąż jest jednym z liderów Stelmet Falubazu. - Mam nadzieję, że ten mecz jest zwiastunem czegoś lepszego. Już ostatnio w Szwecji było lepiej, później Niemcy. Mam nadzieję, że kłopoty są już za mną. Tak jak mówiłem dwa tygodnie temu: potrzebuję kilku dobrych spotkań i mam nadzieję, że ten czas nastąpił i teraz na większym spokoju będę mógł przygotowywać się do kolejnych spotkań - powiedział "PePe".

Podopieczni Rafała Dobruckiego pokaźnym zwycięstwem nad Fogo Unią Leszno zrehabilitowali się za ostatnie wpadki - przegraną przed własną publicznością z Unibaksem Toruń czy remis z Betardem Spartą Wrocław. - Potrzeba nam było takiego zwycięstwa, tym bardziej, że trudno się jedzie z pozycji rozdmuchanego, medialnego szumu dziennikarskiego pod tytułem "mistrzowie Polski". W sporcie, tym bardziej w żużlu, wynik jest nieprzewidywalny i to jest najpiękniejsze. Trzeba włożyć dużo pokory i pracy. My tak robiliśmy, ale do końca nam nie szło. Tegoroczne rozgrywki są tak wyrównane, że Leszno, które tydzień temu rozbiło Bydgoszcz różnicą 30 punktów, teraz zostało rozbite do 30 punktów. Jeden mecz nie świadczy o tym, że jest jakiś kryzys i proponowałbym uspokoić takie komentarze, bo wtedy lżej się jedzie. Ciężko pracujemy i nikt z nas się nie obija - dodał żużlowiec.

W niedzielę na zielonogórskim torze nie brakowało efektownych akcji i mijanek. Nawierzchnia była przygotowana bardzo dobrze mimo wcześniejszych opadów deszczu. - Tor był rewelacyjnie przygotowany. Uważam, że jakieś tam dziwne bronowania w ogóle nie mają sensu. Przy dobrych zawodnikach tor ma być do ścigania, taki sam przyczepny na starcie i na trasie - zakończył Protasiewicz.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Komentarze (41)
avatar
Patrykowski
13.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Panie Piotrze byłem zwolennikiem dania szansy młodemu Duńczykowi. Czapka z głów i szacun za to co Pan pokazał. Pan sie odbudował, a ja sie myliłem. 
avatar
Mpt Oaza Z.G
13.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W koncu Pepe pojechał na swoim poziomie. Po nie udanym starcie,walka na dystansie z jajem. Brawo! 
avatar
Areksf
13.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Spokojnie nikt nie mówil (przynajniej nikt powazny) ze nalezy odsunac Pepete lub AJ ! Na litosc boska ( parafrazujac honorowego) nie mozna sie przejmowac slowami Jankowskiego. Prosba, prezesie Czytaj całość
avatar
Adi88Zg
13.05.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Protas to profesjonalista, wychodzi z problemów. Śmieszyło mnie jak ktoś mówił żeby wskoczył za niego M.B. Jensen. To nie ta klasa zawodnika. Jeszcze nie. Tak trzymaj kapitanie. 
avatar
Blaszka Torun
13.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Tu nie chodzi o to,ze komisarze lobbuja tory twarde,lecz jest tak,gdyz nikt nie potrafi/nie chce zrobic regulaminowego przyczepnego toru!jakos anioly mimo,ze na kopie nie bardzo lubia jezdzic t Czytaj całość