Młodzieżowiec pierwszą szansę startu w tym sezonie otrzymał podczas wyjazdowego spotkania GKM-u Grudziądz z Lubelskim Węglem KMŻ. Cyfer nie błyszczał jednak formą na lubelskim torze, choć dołożył cenne "oczka" do dorobku drużyny. W ubiegłą niedzielę było już jednak zdecydowanie lepiej. - Na pewno tak. Przyjechałem do Grudziądza w piątek i dwa dni trenowałem. Podczas meczu tor okazał się trochę inny i musiałem poszukać optymalnych ustawień w sprzęcie na nowo. Mogę być jednak zadowolony z mojego dorobku punktowego, bo w ostatnim swoim biegu wygrałem z seniorami Ostrovii. To dobra motywacja przed kolejnymi spotkaniami do jeszcze skuteczniejszej jazdy - ocenił w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl wychowanek Stali Gorzów.
Cyfer zaimponował grudziądzkim kibicom skuteczną jazdą w trzecim swoim biegu. Po dobrym wyjściu spod taśmy i mądrej jeździe na dystansie, zainkasował 3 punkty. - We wcześniejszych biegach musiałem walczyć o punkty na dystansie. Szukałem od początku zawodów dobrego wyjścia spod taśmy i myślę, że w ostatnim wyścigu mi się to udało. Jeżeli dostanę po raz kolejny szanse od GKM-u, na pewno będę bardziej mądrzejszy - zapewnia młodzieżowiec.
Zawodnik, który 21 maja osiągnie pełnoletność nie otrzymał jeszcze w tym sezonie szansy występu w barwach swojej macierzystej drużyny z Gorzowa Wielkopolskiego. Liczy, że poprzez dobre wyniki na froncie pierwszoligowym, zostanie w końcu doceniony przez gorzowski klub. - Chce jak najwięcej startować, ale myślę, że Stal będzie miała teraz sporo do myślenia. Nie ma co zapeszać. Ze swojej strony mogę zapewnić, że będę się starał bez względu na to, czy będę startował w barwach grudziądzkiej, czy gorzowskiej drużyny - zakończył Cyfer.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!