Od czwartku bydgoszczanie mają nowego menedżera. Jest nim Wojciech Dankiewicz, który dzień później przeprowadził już pierwszy trening swojej drużyny. - Jakie wrażenia? Zobaczymy po meczu - skomentował krótko. W trakcie próbnych jazd prowadzący składywęgla.pl Polonię sporo rozmawiał z Mateuszem Szczepaniakiem. Czy to oznacza, że zawodnik ten wystąpi w niedzielę? - Faktycznie, dużo rozmawialiśmy. Jednak Robert Kościecha podczas treningu prezentował się stabilnie, także nie planujemy żadnych ruchów kadrowych. Niemniej Mateusz jest w odwodzie i być może w najbliższym czasie zadebiutuje przed własną publicznością. Wszystko będzie zależało od tego, jak pojedzie reszta zespołu, bo nie można za długo czekać i jechać tym samym składem. Może po wprowadzeniu zmian coś "zatrybi" lepiej - dodał.
W grodzie nad Brdą pogoda jest niepewna. W piątek było spore zachmurzenie i po południu kropił deszcz. - Mam nadzieję, że spotkanie dojdzie do skutku. Niestety nie mamy na to wpływu. Akurat przychodzi weekend i jak zwykle zaczyna padać... - rozłożył ręce Dankiewicz.
W ostatnim meczu w Tarnowie świetnie zaprezentował się Szymon Woźniak. Junior bydgoskiej drużyny walczył jak równy z równym z liderami Unii. Teraz chce powtórzyć swój wyczyn. - Mamy nowego menedżera i wszyscy jesteśmy dobrej myśli. Potrenowaliśmy, także pozostaje czekać na mecz i jechać o jak najwyższe zwycięstwo. Z panem Dankiewiczem wszystko układa się pozytywnie i oby tak dalej. O pogodzie w ogóle nie myślę, bo nic w tej kwestii nie można zrobić. Przygotowuję się i liczę na to, że nie będzie padać - powiedział 20-latek. Pochodzący z Tucholi zawodnik miał dość niemrawy początek sezonu. Od pewnego czasu jednak zdaje się wracać na właściwe tory. - Cały czas staram się jechać jak najlepiej. Trwa praca nad sprzętem, a o słabych występach nie myślę. Do każdego meczu przygotowujemy się indywidualnie - zakończył.