Zawodnik Lechma Startu Gniezno odpadł w półfinale. - To był dobry wynik. Jeśli chodzi o średnią zdobywanych punktów, było OK. Oczywiście jestem jednak rozczarowany. Byłem nieco zszokowany, bo używałem tego samego motocykla przez całą noc. W dwóch ostatnich były jednak zupełnie inne warunki. Nie mogłem znaleźć odpowiedniej przyczepności i szybkości. Myślę, że było to spowodowane jakimiś problemami technicznymi. Jestem zdenerwowany, ponieważ to był dla mnie dobry wieczór. Zatrzymały mnie problemy techniczne - powiedział w rozmowie ze speedwaygp.com
Zagar świetnie rozpoczął zawody, jednak w każdym kolejnym biegu spisywał się nieco słabiej. To nie pozwoliło mu wywalczyć awansu do finału. - W ostatnim biegu zaliczyłem zero, wybrałem więc w półfinale trzecie pole myśląc, że będzie lepsze. Szczerze mówiąc byłem jednak bardzo wolny. Może nawet gdybym nawet lepiej wyszedł spod taśmy, rywale wyprzedziliby mnie na dystansie.
Słoweniec jest obecnie na siódmej pozycji w klasyfikacji cyklu Grand Prix. Ma na swoim koncie 38 punktów, a do prowadzącego Emila Sajfutdinowa traci 17 "oczek". [i]
[/i]