20 maja w niemieckim Abensbergu Przemysław Pawlicki groźnie upadł na tor. Kapitan Fogo Unii Leszno poinformował jednak swoich angielskich pracodawców, że czuje się dobrze i weźmie udział w poniedziałkowym meczu Poole Pirates.
- Przemek zadzwonił do mnie w sobotę i poinformował, że wszystko idzie zgodnie z planem. Był bardzo podekscytowany niedzielnym meczem swojej drużyny w Polsce, ale jeszcze większą ekscytację wzbudzał w nim debiut w barwach Piratów - poinformował na łamach speedwaygb.co Matt Ford, szef ekipy z Poole.
Źródło artykułu: