Dziesiąta kolejka ENEA Ekstraligi powinna przynieść kolejne emocje w najlepszej lidze świata. Jednym z ciekawszych pojedynków ma być konfrontacja ekip z Tarnowa i Zielonej Góry. Podczas ostatniej kolejki oba zespoły rywalizowały ze sobą na torze Myszek Miki. Mecz zakończył się zdecydowanym zwycięstwem gospodarzy 54:36. Tarnowianie już od samego początku przeżywali problemy związane z Leonem Madsenem. Duńczyk jeszcze przed prezentacją uskarżał się na ból głowy, który towarzyszy mu od kilku tygodni. Wszystko przez upadek w rodzimej lidze. Ostatecznie zawodnik postanowił wystąpić w zawodach i zdobył pięć punktów z dwoma bonusami. Jeździec Jaskółek podjął jednak decyzję o odpuszczeniu kolejnych zawodów w ligach w których startuje. Jego nazwisko nie widnieje także w awizowanym składzie na mecz ze Stelmetem Falubaz. - To, czy wystartuje Leon Madsen okaże się przed samym meczem. Duńczyk trochę jeszcze marudzi, że źle się czuje. Mówił coś, że przyda mu się tydzień wolnego. Być może wystartuje w niedzielę, jak się lepiej poczuje. Dwie zmiany w awizowanym składzie mogę jeszcze zrobić - powiedział Marek Cieślak.
Kibice w Tarnowie zastanawiają się, na ile może pomóc Patrick Hougaard. Duńczyk sprowadzony został, aby zastąpić w składzie wspomnianego wcześniej Madsena. Jego pierwsze zawody w tym roku przy ulicy Zbylitowskiej nie były jednak udane. W swoich trzech biegach nie udało mu się zdobyć choćby punktu. Jeżeli tarnowianie chcą myśleć o pokonaniu przyjezdnych, to punkty Hougaarda będą niezwykle potrzebne. Fani Jaskółek raczej nie powinni martwić się o formę Artioma Łaguty. Rosjanin w trwającym sezonie jeździ fantastycznie. W starciu ze Stelmetem Falubaz był najskuteczniejszym jeźdźcem drużyny z Tarnowa, zdobywając trzynaście punktów. Jedenaście "oczek" tamtego dnia wywalczył Maciej Janowski. "Magic" ostatnio doskonale wywiązuje się ze swoich obowiązków i jak na świeżo upieczonego seniora, prezentuje się znacznie lepiej od pozostałych zawodników Unii.
Z dużymi problemami od początku sezonu boryka się Martin Vaculik. Słowak miał chwilowe przebłyski formy, ale to zdecydowanie za mało, jak na jeźdźca cyklu Grand Prix. Włodarze tarnowskiego klubu liczyli na znacznie lepszą postawę tego zawodnika w obecnych rozgrywkach. Wielu sympatyków czarnego sportu uważa, że tarnowianie mogą odnieść sukces w chwili kiedy przebudzi się Vaculik i Janusz Kołodziej. "Koldi" jest drugim z żużlowców Jaskółek, który nie spełnia pokładanych w nim nadziei. Przed sezonem mówiło się bowiem, że to właśnie wychowanek tarnowskiej Unii, będzie liderem zespołu. Tymczasem Kołodziej jak sam wspomina, bardziej walczy ze sprzętem niż z rywalami. Znając jednak charakter i zaciętość tego zawodnika, jego wynik w przyszłą niedzielę powinien być zgoła odmienny od tego z Zielonej Góry.
Stelmet Falubaz Zielona Góra przyjedzie do Tarnowa nie tylko po to, aby bronić 18-punktowej zaliczki z pierwszego meczu. Myszki Miki stać bowiem na zwycięstwo w Mościcach. Bardzo wyrównany skład zielonogórzan gwarantuje zacięte spotkanie. W barwach ekipy z Winnego Grodu pojawi się Jarosław Hampel. Kibicom w Tarnowie nie trzeba przypominać wyczynu "Małego" z Jaskółczego Gniazda, kiedy to reprezentując barwy leszczyńskich Byków zdobył dwadzieścia punktów w jednym meczu. Asystować mu mają tacy zawodnicy jak Andreas Jonsson czy Piotr Protasiewicz. Szwed w ubiegłym roku był najskuteczniejszym zawodnikiem Myszek Miki na tarnowskim owalu. Polak z kolei po nienajlepszym dla siebie początku sezonu, przyznaje, że wszystkie problemy ma już za sobą. "Pepe" doinwestował także w sprzęt i wierzy, że gorsze dni w tym sezonie ma już za sobą. O dużym kroku w przód mówi także Jonas Davidsson. Szwed zdaje sobie jednak sprawę, że w Tarnowie o dwa meczowe punkty nie będzie łatwo. - Mamy świetną zaliczkę przed rewanżem. Czeka nas bardzo trudne spotkanie, ale mamy duże szanse na punkt bonusowy. Oczywiście jedziemy do Tarnowa po zwycięstwo, ale jeśli nam się nie uda, będziemy walczyć chociaż o punkt bonusowy.
Dużym atutem gości powinni być także juniorzy. W ubiegłym sezonie Patryk Dudek zdobył tylko cztery punkty z dwoma bonusami w Mościcach. Tym razem na pewno będzie chciał poprawić swój wynik z ostatniego sezonu. W niedzielę zapowiadają się więc emocje na torze, o ile w rozegraniu zawodów nie przeszkodzi aura.
Awizowane składy:
1. Andreas Jonsson
2. Jonas Davidsson
3. Piotr Protasiewicz
4. Krzysztof Jabłoński
5. Jarosław Hampel
6. Patryk Dudek
Unia Tarnów
9. Maciek Janowski
10. Patrick Hougaard
11. Artiom Łaguta
12. Martin Vaculik
13. Janusz Kołodziej
14. Mateusz Borowicz
Początek meczu: godz. 18:30
Sędzia: Artur Kuśmierz
Komisarz toru: Marek Kępa
Zamów relację z meczu Unia Tarnów - Stelmet Falubaz Zielona Góra
Wyślij SMS o treści ZUZEL TARNOW na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.
Przewidywana pogoda na niedzielę (za pogoda.onet.pl):
Temperatura: 20 °C
Wiatr: 6 km/h
Deszcz: 5.1 mm
Ciśnienie: 1010 hPa
Ceny biletów:
Trybuna główna 45 zł
Pozostała część stadionu (normalny) 30 zł
Pozostała część stadionu (ulgowy) 20 zł
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Ostatnie ligowe spotkanie w Tarnowie pomiędzy Jaskółkami i Myszkami Miki miało miejsce dziewiętnastego sierpnia 2012. Spotkanie zakończyło się zdecydowanym zwycięstwem drużyny z Tarnowa 61:28. Najwięcej punktów dla gospodarzy zdobył Leon Madsen (14+1). Dla pokonanych osiem "oczek" przywiózł Andreas Jonsson. Więcej o tym spotkaniu można przeczytać TUTAJ.
na Instagramie 
na Facebooku 
Mieliśmy znacznie lepszego Jamroga , a kontraktujecie cieniasa !! Trochę szacunku dla swoich wychowanków !!!!!!