Janusz Ślączka: Moi zawodnicy byli słabi

Orzeł Łódź przegrał przed własną publicznością z Lokomotivem Daugavpils 41:48 w zaległym spotkaniu 7. kolejki I ligi. Trener gospodarzy był rozczarowany postawą kilku swoich zawodników.

- Jeżeli zawodnicy jadą słabo, to meczu się nie wygrywa. Ciężko wygrać spotkanie, kiedy tylko dwóch zawodników jedzie na dobrym poziomie. Rory Schlein, Daniel Pytel, Kuba Jamróg, czy nasi juniorzy nie pojechali najlepiej. Zdobyliśmy mało punktów i meczu nie wygraliśmy. Trzeba coś pozmieniać. Musimy dać niektórym do myślenia, że są słabi i na kolejną szansę będą musieli poczekać - przyznał po piątkowym spotkaniu Janusz Ślączka, trener Orła Łódź.

Janusz Ślączka był rozczarowany postawą swoich zawodników
Janusz Ślączka był rozczarowany postawą swoich zawodników

Niektórzy z zawodników Orła Łódź przyznali po meczu z Lokomotivem Daugavpils, że mieli problemy ze spasowaniem się do toru, który - ich zdaniem - był inny, niż podczas treningów. - Był trening w środę, a także w dniu meczu. Wszystko było dopięte na ostatni guzik. Zawodnicy nie narzekali na tor na treningach i zrobiliśmy go tak, jak sami chcieli. Nikt z nich nie narzekał, nie zgłaszał żadnych uwag i byli z niego zadowoleni - przyznał szkoleniowiec łódzkiego zespołu. - Ale byli słabi, bo dali się wyprzedzać na trasie. Jeżeli tak się jedzie, to meczu się nie wygrywa - dodał.

Trener czwartego zespołu pierwszej ligi był zawiedziony tym, że jego podopieczni nie wygrali żadnego biegu podwójnie. Co prawda w 7. biegu jeźdźcy Orła przywieźli pięć punktów, lecz na skutek defektu i upadku nie startowali w nim goście. - Jeżeli nie wygrywa się biegów, to tym bardziej nie wygrywa się meczów. W 10. biegu jechaliśmy na 5:1, ale Puodżuks zaliczył upadek i ciężko było ocenić tą sytuacje. Bieg został powtórzony w pełnej obsadzie, ale przegraliśmy go 1:5. Szkoda - mówił.

W przyszły weekend Orzeł Łódź podejmie ŻKS Litex MDM Polcopper Ostrovię. Jakie zmiany mogą zajść w składzie łodzian na to spotkanie? - Na pewno ściągniemy Daniela Kinga na trening i zrobimy porównanie z innymi zawodnikami. Kto pojedzie lepiej, ten jedzie w meczu - zakończył.

Źródło artykułu: