Denis Gizatullin: Nigdy nie sprzedałem meczu

Denis Gizatullin zanotował w niedzielę najsłabszy występ w tym roku w lidze polskiej w barwach ŻKS Litex MDM Polcopper Ostrovia Ostrów Wielkopolski. Spowodowane było to problemem z jego zdrowiem.

Rosjanin po zakończonym pojedynku z Lokomotivem Daugavpils od stojącego pod parkiem maszyn jednego z kibiców pod swoim adresem usłyszał nieprzychylne słowa. - Chciałem z nim porozmawiać twarzą w twarz, ale uciekł jak ostatnia dziwka. Nigdy w życiu nie sprzedałem meczu i nigdy nie sprzedam - powiedział Denis Gizatullin serwisowi wlkp24.info

30-latek w niedzielę uzyskał 3 punkty. Pierwszego swojego wyścigu nie ukończył bowiem dał o sobie znać uraz barku, z którym boryka się od kilku tygodni. Zacisnął jednak zęba i pojechał w dalszej fazie zawodów. Wygrał ważną dla losów meczu gonitwę nr 13. Po spotkaniu zdecydował się odpocząć kilka dni i zrezygnował w wyjazdu na Wyspy Brytyjskie.

"Giza" aktualnie na pierwszoligowych torach legitymuje się średnią biegową 1,850.

Źródło artykułu: