Sławomir Kryjom dla SportoweFakty.pl: Paweł Przedpełski przeszedł samego siebie

Unibax Toruń po bardzo zaciętym meczu zremisował na wyjeździe z Fogo Unią Leszno 45:45. Wywalczenie jednego punktu nie byłoby możliwe, gdyby nie kapitalna postawa wychowanka klubu z grodu Kopernika.

Torunianie bardzo źle zaczęli spotkanie w Lesznie. Kompletnie nie mogli się dopasować do miejscowego toru. Dopiero w drugiej części meczu pokazali, że zasługują, by być liderem ligi. - Ten remis trzeba bardzo szanować. Bardzo wymęczony jeden punkt, było naprawdę niezwykle ciężko przez cały czas. Początkowo w ogóle nie czuliśmy toru, przegrywaliśmy większość biegów. Dopiero pod koniec w zasadzie się spasowaliśmy. Tym bardziej to jedno "oczko" jest po prostu na wagę złota. Należy bardzo się z tego cieszyć - powiedział dla SportoweFakty.pl Sławomir Kryjom.

Fenomenalny występ zaliczył Paweł Przedpełski. Młody żużlowiec był nieoczekiwanie liderem zespołu i przyćmił takich zawodników, jak Tomasz Gollob czy Chris Holder. - Myślę, że to wielki dzień przede wszystkim dla Pawła. Można śmiało powiedzieć, że był ojcem w tym przypadku nie zwycięstwa, a remisu. Nie byłem zaskoczony jego świetnym występem podczas meczu z Lechmą Startem, bo wiem na co go stać na własnym torze. Tym razem jednak chyba przeszedł samego siebie. To dzięki niemu i Holderowi się odbudowaliśmy, oni pierwsi złapali właściwe przełożenia - chwalił juniora prowadzący toruńską ekipę.

W ostatnim czasie dość głośno było o leszczyńskim torze. Rzeszowianie poddali tam mecz ligowy walkowerem, twierdząc, że nawierzchnia stwarza zagrożenie. - Tor był fantastycznie przygotowany. Brawo dla gospodarzy. Był co prawda trudny, ale jak najbardziej OK. Gubiliśmy się na nim początkowo, zawodnicy narzekali na brak prędkości. Jednak z czasem ci, co radzili sobie lepiej, podpowiadali słabszym. Cieszy mnie ta komunikacja w zespole. Widać, że jesteśmy drużyną. Gdy jednemu nie idzie, jego miejsce zajmuje drugi - zakończył Sławomir Kryjom.

Ten dzień Przedpełski zapamięta na długo
Ten dzień Przedpełski zapamięta na długo
Komentarze (28)
avatar
thorndal
9.06.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Brawo dla całej naszej drużyny, że się otrząsnęli i potrafili w drugiej połowie meczu doprowadzić do końcowego remisu. Paweł mecz życia, mam nadzieję, że nie ostatni w karierze. Niech się rozwi Czytaj całość
avatar
Golden
9.06.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
No Przedpełka dziś fajowo.Ustawiliśmy się na waszych liderów,a tu nowa gwiazda rośnie.I to swojak,wychowanek.Brawo!Meczyk jak ta lala. 
avatar
fotomaniak
9.06.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
duma mnie rozpiera :))) a jeszcze większa radość z tego ze wszyscy wiedzieli co zrobić w odpowiednim momencie (zmiany) :)
skład jest silny a będize jeszcze silniejszy z czego trzeba się cieszyć
Czytaj całość
stiopal
9.06.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Własnie take mecze pokazują że inwestować należy w młodzież a nie w emeryta 
avatar
półkownik
9.06.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
jestem z leszna i muszę zgodzić się z kryjomem szacunek dla pawła przedpełskiego brawo toruń niestety ale jak wróci ward MISTRZ wam się należy jeszcze raz szacunek .