Rozbudzone Niedźwiadki rozszarpały papierowego tygrysa - relacja z meczu Kolejarz Rawag Rawicz - Renault Zdunek Wybrzeże

Beniaminek I ligi, Kolejarz Rawag Rawicz wygrał po raz pierwszy w sezonie, pokonując mające chrapkę na awans Renault Zdunek Wybrzeże. Rawiczanie wspięli się w tym spotkaniu na wyżyny możliwości.

Po tym jak kontuzji doznał kapitan i lider gdańskiej drużyny, Thomas H. Jonasson, czerwono-biało-niebiescy po raz pierwszy w historii przegrali na własnym torze z GKM-em Grudziądz. Gdy jednak jechali do drużyny, która jeszcze w tym sezonie nie wygrała, nic nie wskazywało na to, że po raz pierwszy w historii przegrają z Kolejarzem Rawicz.

Przed meczem trener Stanisław Chomski zdecydował o tym, że szansę na debiut otrzyma Dominik Kossakowski, który zastąpił wcześniej awizowanego Patryka Beśko. Jak się jednak okazało, szesnastolatek nie poradził sobie na rawickim torze i w obu biegach, w których dostał szansę, przyjechał ostatni.

Sam początek nie zwiastował blamażu gdańszczan. Po sześciu biegach na tablicy wyników widniał rezultat 19:17 dla gospodarzy, a w trzecim wyścigu Artur Mroczka stracił trzecie miejsce na rzecz Sławomira Musielaka. Dodatkowo defekt na starcie zanotował Marcel Szymko w biegu młodzieżowców. Wszystko było więc możliwe.

W siódmym biegu w taśmę wjechał Renat Gafurow i zastąpił go Marcel Szymko. Para gdańskich młodzieżowców nie poradziła sobie z rywalami, a dwa wyścigi później Artur Mroczka został wyprzedzony przez Mariusz Puszakowskiego i Wiktora Gołubowskija. Fani Niedżwiadków po jedenastym biegu mogli już przecierać oczy ze zdumienia, gdy Gołubowskij z Ryanem Fisherem podwójnie przywieźli Dawida Stachyrę, gdyż Robert Miśkowiak nie zdążył na start. Po tym zwycięstwie, Niedźwiadki prowadziły już 39:26 i brakowało im jedynie punktu do zdobycia bonusa! - Nie wiem, czy Wybrzeże po prostu nie podeszło do tego meczu za bardzo na luzie i myślało, że się położymy. My jednak walczymy, staramy się i chcemy, aby publiczność która opuszcza stadion w końcu wychodziła zadowolona - powiedział Piotr Żyto.

Po kolejnych dwóch startach wydawało się, że gdańszczanie zaczęli wchodzić w rytm, gdyż dwukrotnie wygrali 4:2. Gdy jednak w pierwszym wyścigu nominowanym przy podwójnym prowadzeniu rawiczan upadł Pieszczek, a w powtórce Stachyra nie poradził sobie z rywalami, znów punkt bonusowy stał się sprawą otwartą. W ostatnim biegu spotkania goście mogli wygrać podwójnie, lecz Gołubowskij minął Mroczkę na ostatnim okrążeniu. Ostatecznie Kolejarz wygrał 50:39. - Nie da się sensownie wytłumaczyć po takim spotkaniu. Popełnialiśmy głupie błędy i nie spasowaliśmy się z rawickim torem. Każdy w jakimś biegu dał plamę i mieliśmy sporo wypadków losowych, jak wykluczenia - zauważył na gorąco Stanisław Chomski.

Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk - 39
1. Robert Miśkowiak - 11+1 (3,3,1*,w,1,3)
2. Dominik Kossakowski - 0 (0,0,-,-)
3. Dawid Stachyra - 6+1 (3,1*,0,1,1)
4. Artur Mroczka - 7 (0,2,1,3,1)
5. Renat Gafurow - 5 (2,t,2,w,1,-)
6. Krystian Pieszczek - 9 (3,d,3,3,w)
7. Marcel Szymko - 1 (d,0,1,-)

Kolejarz Rawag Rawicz - 50

9. Mariusz Puszakowski - 9+2 (2,2*,3,0,2*)
10. Wiktor Gołubowskij - 11+2 (1*,3,2*,3,2)
11. Jason Doyle - 11 (2,2,2,2,3)
12. Sławomir Musielak - 4+2 (1*,1*,d,2)
13. Ryan Fisher - 11+1 (3,3,3,2*,0)
14. Bartosz Pietrykowski - 1 (1,0,0)
15. Adam Strzelec - 3 (2,1,0)

Bieg po biegu:
1. Miśkowiak, Puszakowski, Gołubowskij, Kossakowski 3:3
2. Pieszczek, Strzelec, Pietrykowski, Szymko (d) 3:3 (6:6)
3. Stachyra, Doyle, Musielak, Mroczka 3:3 (9:9)
4. Fisher, Gafurow, Strzelec, Szymko 4:2 (13:11)
5. Miśkowiak, Doyle, Musielak, Kossakowski 3:3 (16:14)
6. Fisher, Mroczka, Stachyra, Pietrykowski 3:3 (19:17)
7. Gołubowskij, Puszakowski, Szymko (Gafurow - t), Pieszczek 5:1 (24:18)
8. Fisher, Gafurow, Miśkowiak, Strzelec 3:3 (27:21)
9. Puszakowski, Gołubowskij, Mroczka, Stachyra 5:1 (32:22)
10. Pieszczek, Doyle, Gafurow (w), Musielak (d) 2:3 (34:25)
11. Gołubowskij, Fisher, Stachyra, Miśkowiak (w/2min) 5:1 (39:26)
12. Pieszczek, Doyle, Miśkowiak, Pietrykowski 2:4 (41:30)
13. Mroczka, Musielak, Gafurow, Puszakowski 2:4 (43:34)
14. Doyle, Puszakowski, Stachyra, Pieszczek (w/u) 5:1 (48:35)
15. Miśkowiak, Gołubowskij, Mroczka, Fisher 2:4 (50:39)

Sędzia: Grzegorz Sokołowski (Ostrów Wlkp.)
Widzów: 1000.
Startowano według drugiego zestawu.

Źródło artykułu: