Paweł Przedpełski dla SportoweFakty.pl: To nie ja zatrzymałem Unię

Unibax Toruń prawdopodobnie nie zremisowałby z Fogo Unią Leszno, gdyby nie znakomita jazda Pawła Przedpełskiego. Młodzieżowiec Aniołów przywiózł do mety dwa bonusy i szesnaście punktów.

Przedpełskiego po zawodach w Lesznie chwalili wszyscy przedstawiciele Unibaxu. - Paweł był fantastyczny. Szczerze mówiąc, nie spodziewaliśmy się po nim aż takiej jazdy - stwierdził menedżer Sławomir Kryjom.

Sam zawodnik nie zgadza się jednak ze stwierdzeniem, że był bohaterem tego meczu. - Czy zatrzymałem Unię Leszno? Może nie ja, ale cała drużyna. Liczyły się punkty całego zespołu, nie tylko moje. Mi pozostaje się cieszyć z tego, że tak dobrze pojechałem. Tego, że zdobędę aż tyle punktów, na pewno się nie spodziewałem - powiedział Paweł Przedpełski w rozmowie ze SportoweFakty.pl.

Młodzieżowiec Aniołów podkreślił także, że udany wynik w Lesznie jest efektem pracy na przestrzeni całego sezonu. - Bardzo ciężko trenowałem i zawdzięczam to wszystko mojej pracy. Za mną zima, która mi bardzo dużo dała. Na pewno przełożenie na ten wynik ma też sprzęt, bo w Ekstralidze bez niego nie da rady. W Lesznie trafiłem z przełożeniami i liczę, że w kolejnych meczach będzie mi dane jechać podobnie - wyjaśnił zawodnik Unibaxu Toruń.

Jesteś kibicem czarnego sportu? Polecamy nasz żużlowy profil na Facebooku ->

Unibax Toruń jest zachwycony postawą swojego młodzieżowca
Unibax Toruń jest zachwycony postawą swojego młodzieżowca
Źródło artykułu: