Pierwotną datą meczu był 28 kwietnia, ale w jego odjechaniu przeszkodziły opady deszczu, a spotkanie było przenoszone jeszcze dwa razy, na 3 i 24 maja. W najbliższy czwartek oba zespoły spróbują w końcu odbyć zawody. Prognozy pogody na ten dzień wydają się być dobre.
Przed niespełna tygodniem w Daugavpils padł remis. Z wyniku bardziej cieszyli się lublinianie, którzy wywalczyli jeden duży punkt. - Jestem zadowolony z wyniku, ale też i z tego, że stworzyliśmy razem z gospodarzami piękne, sportowe widowisko - mówił po spotkaniu opiekun Lubelskiego Węgla KMŻ Marian Wardzała.
Gorsze nastroje panowały w łotewskiej ekipie. Trener Nikołaj Kokin za ten remis w dużej mierze obarczył Romana Povazhnego, który zdobył tylko 4 punkty. - Coś tutaj jest nie w porządku, Roman Povazhny jest liderem drużyny na wyjazdach, wszystko jest OK, ale w domu nie takiej jazdy od niego oczekuję. Wszyscy oczekują czegoś więcej, kibice, koledzy z drużyny, nie mówiąc o kierownictwie klubu - wspominał trener Lokomotivu.
Ze wszystkich spotkań, które zostały rozegrane na stadionie przy Alejach Zygmuntowskich, ekipie z Łotwy nie udało się wygrać ani jednego. Jeżeli Lokomotiv Daugavpils chce przełamać passę porażek w Kozim Grodzie musi wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności. Lokomotiv na czwartek awizował skład, w którym nie ma Joonasa Kylmaekorpiego. Fin w ostatnich meczach notował dobre występy. Jego brak z pewnością wpłynie na rywalizację w Lublinie, ponieważ mistrz świata na długim torze startował w barwach TŻ-u Lublin w 2005 roku, kiedy to był liderem swojej drużyny. Miejsce doświadczonego zawodnika ze Skandynawii zajął Iwan Pleszakow. Łotysze mają jeszcze możliwość sprowadzenia na ten mecz Wadima Tarasienki. Jeśli faktycznie do Lublina przyjedzie awizowany wcześniej skład, to szanse ekipy z Daugavpils na wygraną znacznie się zmniejszą.
W Lublinie dobrze czuje się także Roman Povazhny. Kiedy Rosjanin nie ma problemów sprzętowych, jego zdobycz punktowa tutaj jest zazwyczaj duża. Oczy kibiców z pewnością będą zwrócone także w stronę Andrzeja Lebiediewa. Junior Lokomotivu spisuje się świetnie nie tylko u siebie, ale i na wyjazdach. Jego pojedynki z liderami Lubelskiego Węgla KMŻ mogą być najciekawszymi momentami spotkania.
Podopieczni trenera Mariana Wardzały chcą w końcu zmienić swoją pozycję w tabeli. Zwycięstwo za trzy punkty przybliży Koziołki do pierwszej czwórki. Po meczu z łotewską drużyną szkoleniowiec Lubelskiego Węgla KMŻ mógł być zadowolony z postawy swoich seniorów. Dobrze pojechali Karol Baran, Maciej Kuciapa i Paweł Miesiąc, a w szczególności Cameron Woodward, który zdobył 12 punktów. W porównaniu do składu, który pojechał na Łotwie nastąpiła jedna zmiana. Andrieja Kudriaszowa zastąpi Daniel Jeleniewski. Zawodnik ten swoją jazdą nie przekonał w ostatnim czasie trenera zespołu z Koziego Grodu i w Daugavpils nie wystąpił.
Awizowane składy:
Lokomotiv Daugavpils:
1. Roman Povazhny
2. Wiaczesław Gieruckis
3. Ķjastas Puodżuks
4. Iwan Pleszakow
5. Maksim Bogdanow
6. Jewgienij Kostygow
Lubelski Węgiel KMŻ:
9. Cameron Woodward
10. Daniel Jeleniewski
11. Paweł Miesiąc
12. Karol Baran
13. Maciej Kuciapa
14. Mateusz Łukaszewski
Początek spotkania: 19:30
Sędzia: Jerzy Najwer z Gliwic
Zamów relację z meczu Lubelski Węgiel KMŻ - Lokomotiv Daugavpils
Wyślij SMS o treści ZUZEL LUBLIN na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.
Pogoda na czwartek (za onet.pl):
Temperatura: 22°C
Ciśnienie: 1017 hPa
Wiatr: 10 km/h
Deszcz: 0,0 mm
Ostatni mecz pomiędzy Lubelskim Węglem KMŻ a Lokomotivem Daugavpils odbył się 2 września 2012. Wygrali wówczas gospodarze 57:33, a najlepszym zawodnikiem dnia był Daniel Jeleniewski, zdobywca 13 punktów. Wśród pokonanych najlepiej spisał się Roman Povazhny, który zgromadził 11 "oczek". Więcej o tym spotkaniu można przeczytać TUTAJ.
Mam nadzieję, że Kylmaekorpi przyjść..
inaczej że to będzie cud jeśli Povazhny i Bogdanow dobrze wykonać.