Czy zielonogórzanie pozwolą żurawiom polatać?

W piątkowy wieczór odbędzie się zaległy mecz pomiędzy ekipą Stelmetu Falubazu, a PGE Marmą Rzeszów. W ogólnym bilansie lepsi są zielonogórzanie, stąd to oni typowani są na faworytów tego pojedynku.

Początek spotkań obu zespołów sięga lat sześćdziesiątych minionego stulecia. Bilans meczów drużyn z Zielonej Góry i Rzeszowa jest zdecydowanie korzystniejszy dla gospodarzy piątkowego meczu. Zawodnikom z Podkarpacia udało się bowiem zaledwie dwa razy pokonać  ekipę Stelmetu na zielonogórskim owalu. Ostatnią wygraną żurawi przy W69 odnotowano w 2000 roku, w 2011 roku zaś pojedynek zakończył się podziałem punktów.

W pamięci kibiców z pewnością zapisały się pojedynki sprzed dwóch lat. Drużyny te wówczas spotkały się ze sobą czterokrotnie. Po dwunastopunktowej wygranej zielonogórzan w pierwszym spotkaniu na Podkarpaciu nikt nie spodziewał się tak zaciętego pojedynku rewanżowego przy W69. Spotkanie z ekipą spod znaku Żurawia miało być ciężkie dla ówczesnych wicemistrzów Polski i rzeczywiście było. Owszem, Stelmet Falubaz długimi okresami nieznacznie prowadził w pojedynku, ale wielki pech w biegach nominowanych odebrał podopiecznym Marka Cieślaka pewne wydawałoby się zwycięstwo. W czternastym biegu bowiem pewnie jadącemu na drugiej pozycji Gregowi Hancockowi zdefektował motocykl i z biegowego remisu zrobiło się wówczas 4:2 dla rzeszowian. W XV odsłonie dnia Piotr Protasiewicz i Andreas Jonsson wygrali start, świetnie rozegrali pierwszy łuk i ku ogłuszającym aplauzie publiczności mknęli do mety na dwóch pierwszych pozycjach. Radość zielonogórzan nie trwała jednak długo, bo na drugim okrążeniu "PePe" stanął w miejscu. Jako że "AJ" nie dał się wyprzedzić Crumpowi, bieg zakończył się podziałem punktów, a cały mecz remisem 45:45. Była to spora niespodzianka dla miejscowych, bowiem nikt nie spodziewał się takiego wyniku faworyzowanego Stelmetu Falubazu.

Kolejny raz obie ekipy spotkały się już w fazie play-off. Tam Stelmet Falubaz pewnie pokonał ekipę z Podkarpacia w obydwu pojedynkach. Zielonogórzanie rozpoczęli wówczas od mocnego uderzenia, wygrywając najpierw spotkanie wyjazdowe 59:31. Rzeszowianie starali się nawiązać równorzędną walkę z gośćmi, ale udawało im się to jedynie w pojedynczych wyścigach. Drużyna Myszki Miki była wówczas bezlitosna i sprawiła rywalom tęgie lanie.

W drugim spotkaniu przy W69 ekipa spod znaku Myszki Miki dopełniła już jedynie formalności zwyciężając 60:30. Mało kto spodziewał się, że PGE Marma tak łatwo odda pole gospodarzom. Goście na torze przy ulicy Wrocławskiej byli na tyle bezradni, że w całym spotkaniu wygrali indywidualnie zaledwie trzy razy. Drużynowo udało im się tylko kilka razy zremisować. We wszystkich pozostałych odsłonach górą byli miejscowi. Tym samym Stelmet Falubaz jako pierwszy zapewnił sobie wówczas miejsce w półfinale Speedway Ekstraligi w sezonie 2011.

Historia spotkań:

1965:
Rzeszów - Zielona Góra 54:24
Zielona Góra - Rzeszów 42:36

1966:

Rzeszów - Zielona Góra 49:29
Zielona Góra - Rzeszów 32:46

1970:

Rzeszów - Zielona Góra 49:28
Zielona Góra - Rzeszów 49:28

1971:

Rzeszów - Zielona Góra 33:44
Zielona Góra - Rzeszów 58:20

1975:

Rzeszów - Zielona Góra 30:48
Zielona Góra - Rzeszów 52:26

1977:

Rzeszów - Zielona Góra 50:46
Zielona Góra - Rzeszów 55:41

1982:

Rzeszów - Zielona Góra 62:28
Zielona Góra - Rzeszów 60:30

1983:

Rzeszów - Zielona Góra 46:41
Zielona Góra - Rzeszów 56:34

1984:

Rzeszów - Zielona Góra 50:40
Zielona Góra - Rzeszów 62:27

1985:

Rzeszów - Zielona Góra 41:49
Zielona Góra - Rzeszów 57:32

1986:

Rzeszów - Zielona Góra 47:43
Zielona Góra - Rzeszów 45:44

1987:

Rzeszów - Zielona Góra 51:39
Zielona Góra - Rzeszów 56:34

1988:

Rzeszów - Zielona Góra 46:44
Zielona Góra - Rzeszów 65:23

1989:

Rzeszów - Zielona Góra 45:45
Zielona Góra - Rzeszów 47:43

1990:

Rzeszów - Zielona Góra 51:39
Zielona Góra - Rzeszów 52:38
Rzeszów - Zielona Góra 36:54
Zielona Góra - Rzeszów 48:42

1992:

Rzeszów - Zielona Góra 40:50
Zielona Góra - Rzeszów 54:36

1993:

Rzeszów - Zielona Góra 48:42
Zielona Góra - Rzeszów 60:30

1997:

Rzeszów - Zielona Góra 64:25
Zielona Góra - Rzeszów 55:35

1998:

Rzeszów - Zielona Góra 73:17
Zielona Góra - Rzeszów 47:43

2000:

Rzeszów - Zielona Góra 37:53
Zielona Góra - Rzeszów 43:47
Rzeszów - Zielona Góra 40:50
Zielona Góra - Rzeszów 51:39

2002:

Rzeszów - Zielona Góra 40:50
Zielona Góra - Rzeszów 58:32
Rzeszów - Zielona Góra 28:61
Zielona Góra - Rzeszów 51,5:37,5

2007:

Rzeszów - Zielona Góra 55:34
Zielona Góra - Rzeszów 48:45

2008:

Zielona Góra - Rzeszów 52:39
Rzeszów - Zielona Góra 33:59

2011:

Rzeszów - Zielona Góra 39:51
Zielona Góra - Rzeszów 45:45
Rzeszów - Zielona Góra 31:59
Zielona Góra - Rzeszów 60:30

2012:
Zielona Góra - Rzeszów  50:39
Rzeszów - Zielona Góra 48:42

Ogółem:
Spotkań: 58
Zwycięstw Rzeszowa: 18
Zwycięstw Zielonej Góry: 38
Remisów: 2

W Zielonej Górze:
Spotkań: 29
Zwycięstw gospodarzy: 26
Zwycięstw gości: 2
Remisów: 1

W Rzeszowie:
Spotkań: 29
Zwycięstw gospodarzy: 16
Zwycięstw gości: 12
Remisów: 1

Komentarze (117)
avatar
Speed58
21.06.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Polatać,to im dajcie,ale na uwięzi :)
Śmiało typuję zwycięstwo Myszek,Pedersen także nie polata,on już latał i wylądował,więc starczy. 
avatar
MarcinSTALG
20.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Nawet z Pedersenem Rzeszów nie wygra, lecz na psuć nastroje trochę może, tak ok 10 punktami falubaz wygra gdy Jabłoński tak pojedzie jak w niedzielę 
Prorok
20.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
Półtorakowa kaput. 
avatar
kasia_sg
20.06.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Jak tak czytam komentarze niektórych kibiców, to nie wiem czy się śmiać czy płakać... Czy takie kalkulowanie wyniku meczu ma jeszcze coś wspólnego ze sportem? Wydaje mi się, że nie... Ja w jutr Czytaj całość
avatar
687li
20.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sam Jabol bedzie mysliwym z taka forma :]