To nie był pierwszy raz Kudriaszowa (wideo)

[tag=14887]Andriej Kudriaszow[/tag] podczas pojedynku Lubelski Węgiel KMŻ - [tag=17722]ŻKS Litex MDM Polcopper Ostrovia[/tag] otrzymał czerwoną kartkę i będzie musiał pauzować jeden mecz. To nie pierwsza taka kara w jego karierze.

Rosjanin "podpadł" w meczu GTŻ Grudziądz - Start Gniezno, który odbył się 19 czerwca 2011 roku i zakończył zwycięstwem gości 49:40. W 12. biegu tego spotkania broniący barw GTŻ-u Kudriaszow zanotował defekt, zamiast jednak od razu zjechać na murawę umożliwiając rywalizację pozostałym zawodnikom (goście prowadzili podwójnie), przejechał jeszcze kilkadziesiąt metrów i pozostał na torze stwarzając niebezpieczną sytuację.

Sędziujący to spotkanie Grzegorz Sokołowski nie przerwał jednak biegu, a po jego zakończeniu wykluczył Kudriaszowa do końca zawodów, w efekcie czego Główna Komisja Sportu Żużlowego nałożyła na niego karę meczu i nie mógł on wziąć udziały w kolejnym spotkaniu grudziądzkiego klubu.

- Co do mojej sytuacji z biegu 12. to po prostu koło się zablokowało. Nie mogłem od razu zjechać. Nie robiłem tego specjalnie. Sędzia jednak taką podjął decyzję i trzeba niestety się z nią pogodzić - komentował wówczas całe zajście Kudriaszow.

Bieg 12. meczu GTŻ - Start

{"id":"","title":""}

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Źródło artykułu: