O tym, że Władysław Komarnicki został członkiem Rady Nadzorczej Ekstraligi informowaliśmy już wcześniej. Jak się okazuje, do tego grona mogły dołączyć inne osoby. Jedną z nich był Andrzej Rusko. Jego kandydaturę zgłosił Józef Dworakowski. Później została ona poparta przez wszystkie kluby. - Potwierdzam, że to była moja inicjatywa. Dyskutowaliśmy na ten temat i uważałem, że należy ją rozważyć. To przecież człowiek, który posiada ogromne doświadczenie biznesowe. Był przez wiele lat obecny w polskim żużlu i zależało mi na tej kandydaturze. Opowiedziały się zresztą za tym wszystkie kluby - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Józef Dworakowski.
Ostatecznie Andrzej Rusko nie został członkiem Rady Nadzorczej, ponieważ zabrakło woli ze strony Polskiego Związku Motorowego, a jak wiadomo takie decyzje podejmowane są zwykłą większością głosów. Bez aprobaty PZM przeforsowanie takiej kandydatury było niemożliwe. - Powiem szczerze, że jestem tym naprawdę zdumiony - podkreślił Józef Dworakowski.