Parken będzie biało-czerwone. Duńskie czy może polskie?

Jednego możemy być pewni. Narodowy stadion Danii Parken w Kopenhadze będzie w sobotę biało-czerwony. Pytanie tylko, czy będą to kolory flag polskich czy duńskich?

Narodowy stadion Danii Parken w Kopenhadze jest bardzo szczęśliwy dla polskich żużlowców. Dwukrotnie wygrywał tam Tomasz Gollob, a jeden raz Jarosław Hampel. Przed rokiem stolica kraju Hamletów była jednak pechowa dla Polaków. Jarosław Hampel już w pierwszym wyścigu zanotował upadek, w wyniku którego złamał nogę. Gollob z kolei pojechał jeden z najgorszych turniejów Grand Prix w swojej historii, zajmując 15 miejsce z dorobkiem 3 punktów.

W ostatnich pięciu sezonach Polacy trzykrotnie wygrywali na Parken. W 2008 roku uczynił to Tomasz Gollob. W 2010 roku dwaj Polacy zajęli czołowe miejsca. Wygrał Jarosław Hampel przed Tomaszem Gollobem. W sezonie 2011 ponownie triumfował Tomasz Gollob. Obecna forma Golloba, przede wszystkim jeśli chodzi o sferę sprzętową, absolutnie nie daje szans, by właśnie w Polaku upatrywać faworyta do zwycięstwa. Co innego, Hampel, który w tym sezonie wygrał już dwa razy. W Auckland i ostatnio w Gorzowie "Mały" pokazał kapitalny speedway szczególnie w końcówce zawodów. Tor czasowy układany na Parken zazwyczaj sprzyjał biało-czerwonym. Oby podobnie było w sobotni wieczór.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Tomasz Gollob pięciokrotnie jechał w wielkich finałach w Grand Prix Danii w Kopenhadze. Dwa razy wygrywał, raz był drugi, raz trzeci i raz - w 2007 roku zajął czwarte miejsce w finale. Jarosław Hampel do decydującego wyścigu w Kopenhadze awansował tylko raz. Żużlowiec Unii Leszno ma jednak na tym torze stuprocentową skuteczność zwycięstw. Jeden awans do finału w 2010 roku i od razu wielki triumf przed Tomaszem Gollobem, Chrisem Harrisem i Hansem Andersenem.

W dotychczasowych sześciu turniejach Grand Prix tego sezonu za każdym razem Polak jechał w wielkim finale. Trzykrotnie uczynił to Jarosław Hampel. Dwa razy Tomasz Gollob i dwa razy Krzysztof Kasprzak. Pięć razy - poza Goeteborgiem - reprezentanci Polski stawali na podium. Szansa na kolejny finał, a może nawet podium z udziałem Polaka już w sobotę, bo Kopenhaga - nie licząc polskich stadionów i praskiej Markety - to jedno z najszczęśliwszych miejsc dla Polaków ścigających się w cyklu Grand Prix.

Jarosław Hampel wygrał poprzedni turniej Grand Prix w Gorzowie. Czy w Kopenhadze pojedzie równie dobrze?
Jarosław Hampel wygrał poprzedni turniej Grand Prix w Gorzowie. Czy w Kopenhadze pojedzie równie dobrze?
Komentarze (10)
avatar
Wojciech Zabiałowicz
29.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
dziś wygra Tomek G a potem PUK Tajski i Chrispy 
avatar
Maciek Tarnów
29.06.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
wg mnie:
1.Pedersen
2.Hampel
3.Sajfutdinow
....
6.Kasprzak
11.Gollob (mam nadzieje że sie ws.Tomka mylę) 
avatar
GW speedway
29.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
1. C. Holder
2. G. Hancock
3. N. Pedersen
4. E. Sajfutdinow
--------------------
5. N.K. Iversen
6. F. Lindgren
7. T. Gollob
8. K. Kasprzak
--------------------
9. T. Woffinden
10. J. Hampel
11
Czytaj całość
avatar
szogun
29.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
[B]DANIA MA GP W STOLICY A POLSKA NIE MA! BUHAHA, RŻĘ ZE SMIECHU NAD WIELKOŚCIĄ POLSKIEGO SPIDŁEJA![/B] 
avatar
Sajmonos
29.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
CO tu się oszukiwać, Tomaszek raczej nic nie zrobi, jedynie Hampelek wchodzi w gre...