Upadek Musielaka przyćmił rywalizację na torze - relacja z IV rundy Ligi Juniorów w Lesznie

Zdjęcie okładkowe artykułu:  / Żużlowcy Unibaxu po wygranym biegu.
/ Żużlowcy Unibaxu po wygranym biegu.
zdjęcie autora artykułu

W cieniu nieszczęścia Tobiasza Musielaka rozgrywano zawody w ramach IV rundy Ligi Juniorów. Zwycięstwo na Stadionie im. Alfreda Smoczyka w Lesznie odnieśli zawodnicy Unibaxu Toruń.

Po zakończeniu zmagań zawodnicy mówili jednym głosem, iż tor był naprawdę wymagający. Nie można jednak ocenić, że było to przyczyną poważnego upadku Tobiasza Musielaka. Młodzieżowiec Fogo Unii Leszno upadł na tor zaraz po starcie pierwszego wyścigu, gdy wraz z pozostałymi żużlowcami składał się do łuku. Pech chciał, iż wpadł wówczas na Łukasza Przedpełskiego. Obaj zawodnicy stracili panowanie nad motocyklami, a Musielak z całym impetem uderzył w dmuchaną bandę.

Mimo że sędzia zawodów podjął decyzję o powtórce biegu w czteroosobowym składzie, stało się jasne, iż zabraknie w niej Musielaka. Młodzieżowiec Fogo Unii przez długi czas nie podnosił się z toru i ostatecznie przy pomocy noszy przeniesiono go do karetki. Jako, że zawodnika trzeba było zawieść do szpitala, zawody wznowiono dopiero dwadzieścia minut później. Jeszcze przed ich zakończeniem stało się jasne, iż Musielak złamał rękę. - W zasadzie nie oglądałem zawodów, bo właśnie ja pojechałem z Tobiaszem do szpitala. Rękę miał nastawianą... nie wyglądało to dobrze - powiedział kierownik Fogo Unii, Paweł Jąder.

Tobiasz Musielak nie wróci na tor przez co najmniej półtora miesiąca
Tobiasz Musielak nie wróci na tor przez co najmniej półtora miesiąca

Leszczynianie, którzy musieli radzić sobie bez swojego czołowego młodzieżowca, nie nawiązali walki z pozostałymi zespołami i zakończyli rywalizację na ostatniej, piątej pozycji. Sporym zaskoczeniem jest natomiast postawa zawodników Stali Gorzów. Drużyna, która w dwóch poprzednim rundach Ligi Juniorów zdobyła łącznie jeden punkt, tym razem uzyskała drugi wynik zawodów. Znakomicie na leszczyńskim torze zaprezentował się Adrian Cyfer, którzy przywiózł do mety dziewięć oczek. Niewiele gorzej spisali się także jego koledzy z zespołu - Łukasz Cyran  i Łukasz Kaczmarek.

O zwycięstwie w zawodach zadecydował ostatni bieg, w którym gorzowianie rywalizowali z parą Unibaxu Toruń. Z racji tego, że zakończył się on remisem, zawody różnicą jednego punktu wygrały Anioły. Najniższe miejsce na podium zajął SERV-NET Start Gniezno, natomiast czwarta lokata przypadła żużlowcom składywęgla.pl Polonii Bydgoszcz.

Zawody, które obejrzało z trybun około dwustu kibiców, nie stały na najwyższym poziomie, a większość wyścigów rozstrzygała się tuż po starcie. Zawodnicy, mający w wielu przypadkach trudności z jazdą na leszczyńskim torze, zanotowali też kilka upadków. Żaden z nich nie był jednak tak groźny jak pierwszy z udziałem Tobiasza Musielaka.

Dzięki wygranej w IV rundzie Ligi Juniorów żużlowcy Unibaxu są już pewni awansu do finału. Szans nie straciła natomiast Stal Gorzów, która przesunęła się na czwartą pozycję w stawce. Drużyny w Grupie Północ rozegrają jeszcze turnieje w Gnieźnie oraz Gorzowie.

1. Unibax Toruń - 22 pkt. 4. Kamil Pulczyński - 7 (3,2,2,-) 5. Łukasz Przedpełski - 2 (1,1,-,-) 6. Paweł Przedpełski - 7 (2,1,1,3) 17. Emil Pulczyński - 6 (3,3,d)

2. Stal Gorzów - 21 pkt. 13. Adrian Cyfer - 9 (2,2,3,2) 14. Łukasz Cyran - 7 (3,2,2,0) 15. Łukasz Kaczmarek - 5 (1,3,d,1) 20. Tomasz Walasek - ns

3. SERV-NET Start Gniezno - 17 pkt. 7. Oskar Fajfer - 8 (2,3,2,1) 8. Wojciech Lisiecki - 7 (3,3,0,1) 9. Adrian Gała - 2 (w/su,1,1,t)

4. składywęgla.pl Polonia Bydgoszcz - 16 pkt. 10. Karol Jóźwik - 0 (d,w,-,d) 11. Bartosz Bietracki - 4 (1,-,1,2) 12. Mikołaj Curyło - 3 (w,0,-,3) 19. Szymon Woźniak - 9 (3,3,3,w/su)

5. Fogo Unia Leszno - 14 pkt. 1. Marcin Nowak - 8 (2,2,1,3) 2. Michał Piosicki - 4 (-,t,2,2) 3. Daniel Kaczmarek - 2 (1,d,0,1) 16. Tobiasz Musielak - 0 (u/-)

Bieg po biegu: 1. K. Pulczyński, Nowak, Ł. Przedpełski, Musielak (u/-) 2. Lisiecki, Fajfer, Bietracki, Jóźwik (d4) 3. Cyran, Cyfer, D. Kaczmarek 4. Lisiecki, P. Przedpełski, Ł. Przedpełski, Gała (w/su) 5. Woźniak, Cyran, Ł. Kaczmarek, Curyło (w/u) 6. Fajfer, Nowak, Gała, D. Kaczmarek (d4) 7. Woźniak, K. Pulczyński, P. Przedpełski, Curyło 8. Ł. Kaczmarek, Cyfer, Gała, Lisiecki 9. Woźniak, Piosicki, Bietracki, D. Kaczmarek 10. E. Pulczyński, Cyran, P. Przedpełski, Ł. Kaczmarek (d4) 11. Curyło, Fajfer, Lisiecki, Woźniak (w/su) 12. Cyfer, Piosicki, Nowak, Cyran 13. E. Pulczyński, K. Pulczyński, Fajfer, Gała (t) 14. Nowak, Bietracki, D. Kaczmarek, Jóźwik (d/st) 15. P. Przedpełski, Cyfer, Ł. Kaczmarek , E. Pulczyński (d)

Źródło artykułu:
Komentarze (27)
avatar
stock21
5.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak a propos, pan Jankowski jak jeszcze jeździł, to preferował tylko betonowe tory, najlepiej takie, że nawet przecinakiem nie dało się w nie wbić. Dlaczego wiec teraz zmusza zawodników do jazd Czytaj całość
avatar
smok
4.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zawody w Lesnie i znowu w,w,w,w. Kontuzja nie dziwi.  
avatar
Mr KaT CKM
4.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Nie rozumiem tego Przedpełskiego. W Ekstralidze robi dwucyfrówki, a z juniorami jeździ bardzo przeciętnie. Oby zaciął się w Częstochowie, bo już za dużo tego. Szkoda żeby chłopakowi sodówka do Czytaj całość
avatar
maks pierwszy
4.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jedynie prawidłowo zareagowała ekipa z Rzeszowa,na kartoflisko w Lesznie i dlatego chwała IM za to.A co to za jeden Ten Jankoski,a komisarze to CO.Połowa sezonu a ilu kontuzjowanych.Leszno chce Czytaj całość
avatar
stock21
4.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Brawa dla trenera Romka J.. Jest uparty jak osioł z tym torem i sam osłabił sobie zespół przed końcówką sezonu zasadniczego. A co do toru w Lesznie, to może w końcu ktoś z GKSŻ zareaguje, bo to Czytaj całość