Lwy wykorzystały słabość Aniołów - relacja z meczu Dospel Włókniarz Częstochowa - Unibax Toruń

W hicie 13. kolejki Dospel Włókniarz Częstochowa pokonał Unibax Toruń 54:36. Licznie zgromadzeni kibice na trybunach SGP Areny Częstochowa oglądali bardzo ciekawe widowisko.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk

Obie drużyny do tego meczu przystąpiły bez swoich liderów, którzy obecnie zmagają się z urazami. W zespole Dospel Włókniarza zabrakło Emil Sajfutdinow, a w ekipie Unibaxu Toruń nie wystąpił Chris Holder. W zdecydowanie lepszej sytuacji byli jednak gospodarze, którzy za swojego asa mogli skorzystać z zastępstwa zawodnika. Mistrz świata po dziewięciu kolejkach Ekstraligi miał zbyt niską średnią, by móc być zastępowanym w kolejnych dziewięciu spotkaniach. - Zależało nam na tym, aby pokonać Unibax za trzy punkty. Taki był nas cel. Goście byli osłabieni brakiem Chrisa Holdera i nie było za niego możliwe skorzystanie z zastępstwa zawodnika - nie ukrywał menedżer Dospel Włókniarza, Jarosław Dymek.

Holdera w składzie Unibaxu zastąpił Kamil Pulczyński. Zarówno on, jak i jego brat Emil Pulczyński spisali się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Przebłyski dobrej jazdy miał Paweł Przedpełski, lecz tym razem musiał się zadowolić tylko czterema punktami. Zdecydowanie lepiej spisali się młodzieżowcy z Częstochowy. Formą zaimponował zwłaszcza Adam Strzelec, który w ósmym wyścigu na dystansie wyprzedził Tomasza Golloba, a w całym meczu wywalczył 6 "oczek" w trzech wyścigach. - Młodzieżowcy pojechali na bardzo dobrym poziomie i aż żal, że nie było ich gdzie puścić. Adam był prawdziwym strzałem w dziesiątkę - przyznał Dymek.

Skrót meczu, źródło: Enea Ekstraliga/x-news

Wśród gości bardzo widoczny był brak kontuzjowanego Holdera. Pod nieobecność mistrza świata liderem Aniołów był Darcy Ward. Australijczyk zdobył 11 punktów. Po dobrym początku w kolejnych wyścigach przeciętnie spisywał się Gollob. Były mistrz świata mecz zakończył z dorobkiem 8 punktów i dwóch bonusów. Start w Częstochowie był dla niego próbą generalną przed zbliżającym się półfinałowym turniejem Drużynowego Pucharu Świata, który już w sobotę rozegrany zostanie właśnie pod Jasną Górą. - Ciężko jeździ się na tym torze, zwłaszcza że gospodarze są niezwykle szybcy. Mam nadzieję, że na Drużynowym Pucharze Świata będzie lepszy wynik - ocenił "Chudy".

Z kolei gospodarze znakomicie poradzili sobie bez swojego lidera. W dodatku Sajfutdinow był skutecznie zastępowany przez kolegów. W czterech wyścigach zawodnicy startujący w ramach "zet-zetki" zdobyli łącznie 9 punktów i dwa bonusy. Każdy spośród jeźdźców Lwów pojechał na bardzo dobrym poziomie. - Wszystko nam pasowało, a tor był bardzo dobrze przygotowany. Dobrze pojechali wszyscy zawodnicy - mówił po meczu Grigorij Łaguta, który po raz kolejny imponował formą.

Licznie zgromadzona publiczność na trybunach SGP Areny Częstochowa mogła oglądać niezwykle emocjonujące widowisko. Mimo, że gospodarze odnieśli aż jedenaście indywidualnych zwycięstw, to na torze nie brakowało walki. Mecz Dospel Włókniarza z Unibaxem Toruń był transmitowany przez telewizję nSport i można przyznać, że był on znakomitą reklamą czarnego sportu. Często losy wyścigu rozstrzygały się dopiero na ostatnich metrach, a dla zawodników nie było straconych pozycji. Najlepszym tego przykładem jest Rune Holta.

Norweg z polskim paszportem, który kilka dni temu cieszył się z narodzin córeczki, niemal w każdym wyścigu toczył z rywalami zaciętą walkę. Na początku spotkania "Rysiek" miał sporego pecha. Po zaciętej walce z Adrianem Miedzińskim posłuszeństwa odmówił motocykl Holty, który na ostatnim łuku zanotował uślizg. Jak się później okazało, przyczyną upadku był pęknięty łańcuszek. W pozostałych gonitwach reprezentant Polski był niezwykle szybki i bez większych problemów wyprzedzał rywali.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Unibax Toruń - 36
1. Kamil Pulczyński - 0 (0,0,-,-)
2. Kamil Brzozowski - 6 (3,1,2,0,0)
3. Adrian Miedziński - 6 (1,3,0,1,1)
4. Darcy Ward - 11 (2,1,1,2,2,3)
5. Tomasz Gollob - 8+2 (3,1*,0,2,0,2*)
6. Paweł Przedpełski - 4+2 (0,2,1*,1*)
7. Emil Pulczyński - 1 (1,0,-)

Dospel Włókniarz Częstochowa - 54 
9. Michael Jepsen Jensen - 11+3 (2,0,2*,2*,3,2*)
10. Emil Sajfutdinow - zastępstwo zawodnika
11. Rune Holta - 10 (u,3,3,3,0,1)
12. Rafał Szombierski - 10+2 (1*,3,2*,0,1,3)
13. Grigorij Łaguta - 12+1 (1*,2,3,3,3,0)
14. Artur Czaja - 5+1 (2*,0,3)
15. Adam Strzelec - 6 (3,2,1)

Bieg po biegu:
1. (64,83) Brzozowski, Jensen, Szombierski, K. Pulczyński 3:3
2. (64,52) Strzelec, Czaja, E. Pulczyński, Przedpełski 5:1 (8:4)
3. (64,08) Szombierski, Ward, Miedziński, Holta (u3) 3:3 (11:7)
4. (64,03) Gollob, Strzelec, Łaguta, E. Pulczyński 3:3 (14:10)
5. (64,89) Holta, Szombierski, Brzozowski, K. Pulczyński 5:1 (19:11)
6. (64,15) Miedziński, Łaguta, Ward, Czaja 2:4 (21:15)
7. (64,25) Holta, Przedpełski, Gollob, Jensen 3:3 (24:18)
8. (64,89) Łaguta, Brzozowski, Strzelec, Gollob 4:2 (28:20)
9. (64,24) Łaguta, Jensen, Ward, Miedziński 5:1 (33:21)
10. (64,86) Holta, Gollob, Przedpełski, Szombierski 3:3 (36:24)
11. (64,39) Łaguta, Jensen, Miedziński, Brzozowski 5:1 (41:25)
12. (65,15) Czaja, Ward, Przedpełski, Holta 3:3 (44:28)
13. (64,05) Jensen, Ward, Szombierski, Gollob 4:2 (48:30)
14. (64,85) Szombierski, Jensen, Miedziński, Brzozowski 5:1 (53:31)
15. (64,51) Ward, Gollob, Holta, Łaguta 1:5 (54:36)

Sędzia: Krzysztof Meyze
Komisarz toru: Włodzimierz Kowalski
NCD w biegu IV uzyskał Tomasz Gollob - 64,03 sek.
Widzów: 15 000.
Startowano według II zestawu.



KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×