Kilka tygodni temu "Miedziak" zaliczył groźne upadki w Elitserien i towarzyskim meczu Czechy - Polska. Z tego powodu musiał przez jakiś czas odpoczywać od żużla. Żużlowiec obecnie ściga się ze złamaną piątą kością śródręcza. - Od spotkania w lidze szwedzkiej i feralnego upadku zmagam się z kolejną kontuzją. Nie chciałem nikogo niepokoić przy obecnych problemach w drużynie, jednak rzeczywistość wygląda tak, że mam złamaną piątą kość śródręcza. Niestety przysparza to wiele problemów w jeździe, czego boleśnie doświadczyłem na sobotnim treningu. Sytuacja kadrowa naszej drużyny sprawiła, że wystartowałem w tym meczu - powiedział na łamach swojej oficjalnej strony.
Aby dojść do pełnej sprawności, Miedziński postanowił zrezygnować ze wszelkich startów w bieżącym tygodniu. Oznacza to, że nie pomoże Vargarnie Norrkoeping we wtorkowym spotkaniu ze Smederną Eskilstuna. Zawodnik dwa razy dziennie przechodzi zabiegi rehabilitacyjne i liczy, że będzie w stanie normalnie rywalizować w najbliższej kolejce Enea Ekstraligi. [i]
[/i]
źródło: adrianmiedzinski.pl[i]
[/i]