Przypomnijmy, że Szwed nabawił się kontuzji podczas Grand Prix Danii na torze w Kopenhadze i zmuszony został do przerwy w startach. Pierwsze informacje mówiły o tym, że AJ będzie pauzował jeszcze przez co najmniej miesiąc. Razem z fizjoterapeutą doszedł jednak do wniosku, że spróbuje swoich sił na motocyklu zdecydowanie wcześniej.
We wtorek Andreas Jonsson wyjechał na tor w Hallstavik. Wieści napływające do nas ze Szwecji nie są jednak optymistyczne. Zawodnik Stelmet Falubazu Zielona Góra zdołał pokonać zaledwie dwa ostrożne okrążenia i stwierdził, że dalsza jazda nie ma sensu. Andreas odczuwał spory ból i czeka go dalsza rehabilitacja. Pierwotnie miał wystąpić w czwartkowym spotkaniu Allsvenskan League w barwach Rospiggarny Hallstavik, ale ostatecznie nie pomoże swojej ekipie w zdobyciu kolejnych punktów i swój powrót na tor będzie musiał odłożyć na później.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!