Edward Kennett: Wielka szkoda i wielki wstyd

 / Na zdjęciu: Edward Kennett
/ Na zdjęciu: Edward Kennett

W niedzielę w barwach Unibaksu Toruń debiutował Edward Kennett. Brytyjczyk w zawodach zdobył tylko punkt i bonus i nie może zaliczyć swojego występu do udanych.

- Wielka szkoda i wielki wstyd. Na początku dobrze wychodziłem spod taśmy, ale szybko traciłem pozycje. Nie wiem, może byłem zbyt zdenerwowany debiutem w nowej drużynie. A może ciążyła na mnie zbyt duża presja. Nie miałem przecież za dużo okazji do potrenowania na tym torze. Niepotrzebnie tak się denerwowałem. Do następnego meczu muszę podejść bardziej zrelaksowany i wtedy powinienem pokazać, że potrafię punktować - powiedział na łamach Nowości Edward Kennett, który w zawodach startował na sprzęcie kontuzjowanego Chrisa Holdera.

Źródło: Nowości

Komentarze (34)
avatar
Darky
25.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja bym chciał tylko wiedzieć kto był przeciwnikiem powrotu Ryana. No kto mi powie? 
avatar
sympatyk zuzla
24.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Do występów za pewnie nie zaliczy do udanych . To że do zawodów należy się przygotować to powinien wiedzieć każdy zawodnik.To że tak wyszło a nie inaczej należy zawdzięczać sobie , Należało by Czytaj całość
avatar
FC
24.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jedyny wartościowy Brytyjczyk w polskiej ekstralidze to Tai Woffinden. reszta jest po prostu za słaba, więc nie ma sensu nawet tam szukać 'wzmocnień'. co do Kusa...swego czasu jeździł w miarę d Czytaj całość
avatar
FUGIEL rzeszowiak
24.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Oj Kennett nie masz się czego wstydzić,przecież nie urodziłeś się w Tarnowie. 
miroslaw998
24.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Myślę a wręcz liczę na to że to był jedyny wywiad tak samo jak jedyny mecz tej "super gwiazdy".O czym on babuli?Nie miał okazji potrenować?O jego występie wstępnie słychać było zaraz po wypadku Czytaj całość