Australijczyk w niedzielę zdobył 12 punktów, a Unibax przegrał spotkanie w Gorzowie 37:53. Wygrana Darcy'ego Warda w ostatniej gonitwie zapewniła jednak torunianom punkt bonusowy. - To był dla mnie dobry dzień. Osiągnąłem dobry wynik, ale zespół niestety przegrał. Czasami tak bywa. To było ciężkie spotkanie, ale całe szczęście zdobyliśmy punkt bonusowy. Teraz mamy tylko ciężkie spotkania. Jedziemy bez Chrisa Holdera, w drużynie jest dużo kontuzji. Musimy walczyć i dawać z siebie wszystko - powiedział dwukrotny IMŚJ.
W jednym z biegów 21-latek pokazał środkowy palec Tomaszowi Gapińskiemu. Żużlowiec za ten gest zostanie najprawdopodobniej ukarany. - Tak, wiem co mnie czeka. Dopiero co wróciłem po kontuzji, a on zrobił na torze głupi ruch. Nie przemyślałem tego, co zrobiłem. Po biegu wszystko sobie wyjaśniliśmy i już jest w porządku - zaznaczył Ward.
Pomeczowe wypowiedzi dostępne są na kanale StalTV.
{"id":"","title":""}
tak Ward był tym który uratował bona
ale to zawodnicy Gorzowa sami się uśpili tym wygrywaniem że nie spodziewali się takiego obrotu sprawy w nominowanych...