Nowym zawodnikiem Plymouth Devils został Rasmus Jensen. Dla młodego Duńczyka będzie to debiut na Wyspach Brytyjskich. 19-latek zastąpił kontuzjowanego Tyrona Proctora. Promotor Diabłów liczy, że Duńczyk pomoże prowadzonej przez niego drużynie w awansie do fazy play-off. - Przed nami jeszcze wiele pracy. Musimy zdobyć jak najwięcej punktów w meczach rozgrywanych na naszym torze - przyznał Seemond Stephens.
Do zmiany na pozycji rezerwowego doszło w Leicester Lions. Słabo spisującego się Roberta Branforda zastąpił James Sarjeant. Co ciekawe obaj żużlowcy reprezentują barwy jednego klubu w rozgrywkach National League. - James w tym sezonie jeździł dla nas jako gość i pokazywał się z dobrej strony. Byliśmy pod wrażeniem jego postawy. Wierzę, że regularne występy pomogą Jamesowi rozwinąć swoje umiejętności. Niestety, oznacza to, że musimy pożegnać się z Robertem - powiedział Alan Jones, promotor Lwów.
Również włodarze Somerset Rebels zdecydowali się na zakontraktowanie nowego rezerwowego. Został nim Simon Lambert, który zastąpił Toma Perry'ego. - Czuliśmy, że Tom od jakiegoś czasu zmagał się z problemami. Postanowiliśmy, żeby skupił się na startach w National League i odzyskał pełnię formy. Dokonaliśmy pierwszej zmiany w składzie i witamy Simona na pokładzie. Mamy nadzieję, że jego dobre występy pomogą nam w awansie do play-off - stwierdziła Debbie Hancock, promotorka Rebeliantów.
Wielki powrót do drużyny Sheffield Tigers zaliczył Andre Compton. Ulubieniec publiczności kilka tygodni temu został zakontraktowany przez Glasgow Tigers, lecz w międzyczasie wystąpił w kilku meczach ekipy z Sheffield jako gość. Compton zastąpił w składzie Tygrysów Richarda Halla. - Andre podjął decyzję, że chce wrócić do Sheffield i z przyjemnością witamy go w naszych szeregach. On ponownie cieszy się jazdą na żużlu i jestem pewny, że będzie w stanie zdobywać dla nas wiele punktów. Przykro nam rozstać się z Richardem. Życzymy mu powodzenia w dalszej karierze - powiedział szef ekipy z Sheffield, David Hoogart.
Po odejściu Comptona zmian w składzie dokonali działacze Glasgow Tigers. Barwy szkockiego zespołu wzmocnił Dakota North. - Dakota był jednym z zawodników, o których staraliśmy się w przerwie zimowej. On jednak postawił na starty w Elite League i występy w polskiej lidze, co kolidowało z niedzielnym terminem rozgrywania naszych spotkań. Myślę, że to wyjątkowy talent i może wiele osiągnąć w tym sporcie - ocenił Sean Courtney, menedżer szkockiej drużyny.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!