Uzasadnienie Komisji Orzekającej Ligi w sprawie kary na Fogo Unię Leszno

Komisja Orzekająca Speedway Ekstraligi wydała w piątek uzasadnienie nałożonej na Fogo Unię Leszno Kary w związku z nieregulaminowym przygotowaniem toru na mecz ze Stelmet Falubazem.

W tym artykule dowiesz się o:

Pełna treść uzasadnienia Komisji Orzekającej Ligi:

"Przedmiotem postępowania dyscyplinarnego w niniejszej sprawie było ustalenie czy klub – Unia Leszno SSA popełnił błąd w sztuce w przygotowaniu toru do meczu XII rundy DMP pomiędzy drużynami Fogo Unia Leszno – Stelmet Falubaz Zielona Góra rozegranego w dniu 30 czerwca 2013 r.

W toku niniejszego postępowania zapoznano się z obszernym materiałem dowodowym m.in. w postaci zapisu audiowizualnego spotkania, przesłuchania w charakterze reprezentujących Obwinionego: prezesa Józefa Dworakowskiego oraz wiceprezesa Ireneusza Igielskiego, sprawozdania sędziego zawodów Leszka Demskiego, listy kontrolnej komisarza toru, dokumentacji zdjęciowej wykonanej przez komisarza toru, wyjaśnieniami Obwinionego, dodatkowymi wyjaśnieniami komisarza toru oraz sędziego zawodów.

[center]I.[/center]

Komisja ustaliła, że mecz był zakwalifikowany przez podmiot zarządzający jako mecz zagrożony. Po przybyciu na stadion komisarza toru około godziny 10.00 w dniu zawodów dokonał on jego inspekcji. W trakcie inspekcji toru stwierdził, że tor jest przygotowany zgodnie z kwalifikacją meczu jako zagrożony ze względu na prognozowane warunki atmosferyczne. W pracach na torze brali udział prezes Obwinionego Józef Dworakowski i trener Obwinionego Roman Jankowski. Komisarz toru nie wydał żadnego pisemnego polecenia organizatorowi co do prac na torze. Prowadzono prace na torze podczasktórych tor był intensywnie roszony. Sędzia zawodów przybył na stadion około 15.50 w dniu zawodów, w trakcie trwania roszenia toru. Dokonał inspekcji toru. Tor był przygotowany jako twardy. Sędzia nie miał zastrzeżeń co do stanu toru, ale wobec obfitego roszenia toru zakazał kolejnych wyjazdów polewaczki bez konsultacji z jego osobą. W czasie od wydania polecenia do rozpoczęcia próby toru Obwiniony nie zwracał się do sędziego zawodów z zapytaniem dotyczącym roszenia toru, a sędzia takiego roszenia nie odmówił, gdyż nie otrzymał od Obwinionego jakiegokolwiek zapytania w tym zakresie. KOL ustaliła, że klub mógł swobodnie prowadzić prace na torze według jego uznania realizując obowiązek przygotowania regulaminowego toru do zawodów (art. 107 ust. 1 pkt 8 RSŻ) i nie istniały w tym zakresie żadne przeszkody w postaci działania sędziego oraz komisarza toru.Tor odebrano do zawodów jako regulaminowy na 90 minut przed zawodami. Po próbie toru tor zaczął się rozwarstwiać (dotyczyło to drugiego łuku). Na drugim łuku utworzyły się niebezpieczne dla zawodników koleiny. Sędzia nakazał przywrócenie toru do stanu regulaminowego. Prowadzono prace za pomocą dwóch ciągnikówz szynami i polewaczki. Ze względu na podjęte prace na torze zawody rozpoczęły się z opóźnieniem 7 – 8 minut. Podczas zawodów tor zaczął się dalej rozwarstwiać u podłoża, w szczególności na wejściu w pierwszy łuk i na całym pierwszym łuku. Górna, twarda i wilgotna warstwa była regularnie ścinana przez motocykle, ujawniając zbyt suche, nierówne podłoże. Spod kół zawodników wydobywała się sucha nawierzchnia pomimo, iż tor był pozornie prawidłowo nawilgocony. Sytuacja ta wymogła innynie określony w art. 716 ust. 1 RSŻ harmonogram prac związanych z utrzymaniem regulaminowego toru, które były wykonywane po biegach 3,6,9,11 i 13 podczas, gdy regulaminowe przerwy techniczne są przewidziane po biegach 4, 7, 10 i 13. Za każdym razem na tor wyjeżdżały dwa ciągniki zaopatrzone w szyny, polewaczka oraz walec kołowy, co powodowało wydłużenie przerw technicznych do czasu powyżej 5 minut każda. Normalna kosmetyka toru polega na użyciu wyłącznie ciągnikóww celu ściągnięcia luźnej nawierzchni odrzuconej w wyniku jazdy zawodników z zewnątrz do wewnątrz toru i ewentualnie wodopolewaczki do utrzymywania prawidłowego nawilgocenia toru w trakcie zawodów. Sędzia zawodów i komisarz toru zgodnie stwierdzili, że bez użycia walca ubijającego tor przy okazji kosmetyki toru niemożliwe byłoby przeprowadzenie zawodów. Zawody nie były widowiskowe, a zawodnicy mieli trudności w płynnej jeździe na torze.

Dowód:
1) Sprawozdanie i dodatkowe wyjaśnienia sędziego,
2) Lista kontrolna i dodatkowe wyjaśnienia komisarza toru,
3) Dokumentacja zdjęciowa,
4) Zapis audiowizualny spotkania,
5) Częściowo wyjaśnienia samych Obwinionych.

[center]II.[/center]

Komisja prowadziła postępowanie w kierunku ustalenia przyczyny zaistniałego stanu rzeczy.

Obwiniony utrzymywał, że nie zna przyczyny zdarzenia, ale według niego zdarzenia nastąpiły z winy komisarza toru i sędziego, którzy zabronili rosić toru. Ponadto Prezes Obwinionego wskazał, że rozwarstwianie na pierwszym łuku nastąpiło na skutek tego, że po starcie czterech zawodników jeździ tam w bliskiej od siebie odległości. Obwiniony twierdził także, że tor nie był roszony przez dwie godziny przed godziną zawodów.

Komisarz toru i sędzia zawodów zgodnie wskazywali, iż przyczyną był błąd w sztuce przygotowania toru do zawodów polegający na nieprawidłowym ułożeniu toru od podstaw. Według komisarza toru i sędziego zawodów tor został ubity przez Obwinionego bez wystarczającej ilości wody.

[center]III.[/center]

Komisja w tym zakresie zważyła co następuje.

W zakresie faktów spornych Komisja nie dała wiary wyjaśnieniom klubu, natomiast dała wiarę wyjaśnieniom komisarza toru i sędziego zawodów. Ich wyjaśnienia były spójne, zgodne z zasadami doświadczenia życiowego i wiedzą o sporcie żużlowym w zakresie przygotowania torów żużlowych. Natomiast wyjaśnienia Obwinionego cechowała niespójność.

Komisja ustaliła, że Obwiniony popełnił błąd w sztuce przygotowania toru do zawodów. Przygotowując tor po otrzymaniu informacji od podmiotu zarządzającego o zakwalifikowaniu meczu jako zagrożonego ze względu na prognozowane warunki pogodowe w okresie poprzedzającym dzień zawodów Obwiniony ułożył i ubił tor bez wystarczającej ilości wody w 3 dolnych jego warstwach. W wyniku tego działania utworzyła się na torze wierzchnia twarda warstwa (wylana na ubity w ten sposób tor woda spowodowała związanie wyłącznie wierzchniej jego warstwy), która do czasu wyjazdu zawodników na próbę toru zamaskowała znajdujące się pod spodem niezwiązane ze sobą w wyniku braku wystarczającej ilości wody warstwy toru żużlowego.

Komisja ustaliła, że Komisarz nie wydał Obwinionemu żadnego pisemnego polecenia co do przygotowania toru do zawodów, podobnie żadnego polecenia na piśmie nie wydał sędzia zawodów. Należy zatem podkreślić, iż Obwiniony miał w granicach regulaminu pełną swobodę działań w tym zakresie. Ponadto Obwiniony w piśmie z dnia 9 lipca 2013 roku początkowo wskazuje, że nie znajduje przyczyny rozwarstwiania się toru. Przypuszcza, że mogło być to spowodowane zbyt małą wilgotnością. Następnie na posiedzeniu obwiniał o zaistniałą sytuację sędziego i komisarza toru, dodając, że przyczyną problemów z torem na pierwszym łuku jest fakt, że w bliskiej odległości jeździ na nim aż czterech zawodników.Komisja nie dala wiary tym tłumaczeniom. Co więcej z dokumentacji zdjęciowej wynika, że w pracach na torze biorą udział trener i prezes Obwinionego,co w kontekście regulaminowych uprawnień i roli toromistrza oraz kierownika zawodów odpowiadających za przygotowanie toru jest złamaniem obowiązujących regulaminów sportu żużlowego.

Na okoliczność należytego nawilgocenia toru przed zawodami KOL przeprowadziła dowód z materiału wideo z przedmiotowego meczu i stwierdziła, że do czasu próby toru tor był należycie nawilgocony, jednakże dotyczyło to jedynie jego wierzchniej warstwy. Zważywszy, że tor pokrywała utworzona poprzez nieprawidłowe jego ułożenie twarda warstwa uniemożliwiająca penetrację wody w głąb toru, sędzia zawodów i komisarz toru nie mogli na podstawie zwykłego oglądu stwierdzić występowania warstw o niejednolitym stopniu nawilgocenia. Ich postępowanie w tym zakresie było zgodne z aktualną wiedzą na temat stanu toru i koncentrowało się na przekonaniu, że tor nie zawiera żadnych potencjalnych zagrożeń dla przeprowadzenia zawodów. Twierdzenia Obwinionego w tym zakresie, iż sędzia nie dopuścił do prawidłowego roszenia toru są bez zasadnie nie zasługują na wiarę.

Dowód: 1) dodatkowe wyjaśnienia sędziego zawodów,
2) dodatkowe wyjaśnienia komisarza toru,
3) zapis audiowizualny spotkania

KOL przyjmuje, że błąd w sztuce przygotowania toru do zawodów może zostać popełniony na każdym etapie przygotowywania toru do zawodów i kreuje odpowiedzialność dyscyplinarną klubu nawet w wypadku, gdy ostatecznie tor zostanie przygotowany poprawnie, a zawody na tym torze odbędą się.

Mając na uwadze powyższe Komisja orzekła karę bliższą dolnej granicy zagrożenia albowiem popełnienie błędu w sztuce przygotowania toru do zawodów jest zagrożone karą pieniężną od 50.000,00 złotych do 150.000,00 złotych. Komisja wzięła pod uwagę że:

1) Obwiniony był już karany za przewinienia związane z torem i posiada jedną karę wpisaną do ewidencji kar z 2011 roku,
2) Komisja nie brała pod uwagę nieprawomocnego orzeczenia KOL 5/2013,
3) tor został odebrany do zawodów, a zawody udało się ostatecznie choć z problemami przeprowadzić,
4) tor został odebrany do zawodów w regulaminowym czasie.

Obwiniony w swojej historii wielokrotnie udowadniał, iż potrafi z powodzeniem organizować zawody najwyższej rangi światowej, których przebieg rywalizacji sportowej kibice wspominają po dziś dzień. W tym kontekście komisja zwraca uwagę, że prawidłowo przygotowany do zawodów tor powinien zapewniać widowiskową jazdę i możliwość wyprzedzania. Tor w dniu 30.06.2013 w Lesznie do takich nie należał i stanowił antyreklamę wyścigów na żużlu. Komisja będzie konsekwentnie dążyć do piętnowania zachowań, które nie tylko przyczyniają się do spadku atrakcyjności rozgrywek, ale niejednokrotnie stanowią zagrożenie dla życia i zdrowia zawodników. Obwiniony powinien zrozumieć, że stan areny zmagań jest dla zawodników gwarancją możliwości bezpiecznego zaangażowania się w sportową rywalizację, ku uciesze zgromadzonych na trybunach kibiców. Mając powyższe na uwadze orzeczono jak w sentencji.

Za Komisję Orzekającą Ligi
Łukasz Szmit – przewodniczący"

Źródło artykułu: