Historii nie da się kupić - po premierze albumu o historii Łańcucha Herbowego

Dawid Bilski 05 Sierpnia 2013, 11:57

Wydana publikacja składa się dokładnie z 98 stron. Opisane są wszystkie turnieje rozgrywane na ostrowskim torze, począwszy od tego, który odbył się 17 września 1950 roku. Wówczas po to cenne trofeum jako pierwszy sięgnął Alfred Smoczyk.

- Na 46 rozegranych edycji tego turnieju udało nam się uzyskać dostęp do zdjęć 41 trofeów, które otrzymywali żużlowcy za zwycięstwo w Łańcuchu Herbowym. Najtrudniej oczywiście było uzyskać informacje o pierwszych turniejach. Docieraliśmy do różnych czasopism, zawodników, czy też kibiców, którzy udostępniali nam swoje informacje - zdradza Artur Małecki, jeden z autorów albumu.

Autorzy publikacji oraz wydawca zapraszają do zapoznania się z bogatą historią Łańcucha Herbowego

Patronat nad wydawnictwem objął portal SportoweFakty.pl